Comarch Cracovia - GKS Tychy. Hokejowy klasyk pełen emocji

W 2 min krakowian mógł zaskoczyć Bukowski, który znalazł się w sytuacji sam na sam ze Stojanoviciem, ale górą był bramkarz. Niebawem Younan sprawdził czujność golkipera gospodarzy. Cracovia odpowiedziała konkretnie – młodzieżowiec Dziurdzia posłał krążek pod poprzeczkę po podaniu Michalskiego zza bramki. Potem „Pasy” grały w przewadze i gorąco było pod bramką Fucika. W końcówce tercji po kontrze sprytem wykazał się D. Kapica, który wcisnął krążek do siatki.

W II tercji trwała wyrównana walka. Ale „Pasy” musiały grać 3 na 5 przez 48 sekund. Tuż po końcu pierwszej kary tyszanie zdobyli kontaktową bramkę – Nilsson przymierzył pod poprzeczkę. Tyszanie zwietrzyli szansę na remis, ale ostudził ich zapały Polak, który dobił swój strzał. Goście jednak nie poddawali się i wyprowadzili kontrę zakończoną golem.

W III tercji groźnie w okresie przewagi strzelał Mroczkowski, ale Stojanović był górą. Z kolei Fucik kapitalnie odbił krążki po strzałach Raca. Krakowski bramkarz spisał się znakomicie, broniąc strzał Galanta. W 59 min kapitalną szansę miał Sedivy, ale bramkarz obronił. Z kolei w ostatniej minucie goście wycofali bramkarza, ale nic nie wskórali.

Comarch Cracovia – GKS Tychy 3:2 (2:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 1:0 Dziurdzia (Michalski) 6, 2:0 D. Kapica (Gula, Wronka) 18, 2:1 Nilsson (Mroczkowski, Galant) 29, 3:1 Polak (D. Kapica) 33, 3:2 Mroczkowski (Szturc, Galant) 37
Cracovia: Stojanović– Kinnunen, Jezek, Kasperlik, Rac, Sawicki - Saur, Gula, Wronka, Polak, D. Kapica - Husak, Graborenko, Brynkus, Racuk, Tomi – Krejci, Bdzoch, Dziurdzia, Michalski, Arrak.
GKS: Fucik – Pociecha, Ciura, Sedivy, Komorski, Jeziorski – Younan, Nilsson, Marzec, Starzyński, Bukowski – Jaśkiewicz, Kaskinen, Gościński, Ubowski, Krzyżek – Sobecki, Bizacki, Mroczkowski, Galant, Szturc.
Sędziowali: M. Baca, S. Kryś. Kary: 8 – 6 min. Widzów: 1800.

Sportowy24.pl w Małopolsce