Spis treści
Mrożące krew w żyłach nagranie uchwyciło moment, w którym uderzenie pioruna powaliło pięciu studentów na ziemię na terenie kampusu uniwersyteckiego.
Zagrożenie przyszło niespodziewanie
Do incydentu doszło podczas nagłej ulewy. Nagranie pokazuje młodych ludzi skulonych pod drzewem na terenie kampusu, kiedy piorun wstrząsnął ziemią pod ich stopami.
Siła uderzenia była tak duża, że cała grupa momentalnie padła na ziemię, a niektórzy przez kilka sekund leżeli bez ruchu. Jeden z nich w pewnej chwili podniósł się i pobiegł wezwać pomoc.
Ratownicy przybyli po kilku minutach
W ciągu kilku minut pośpieszyły na ratunek liczne zespoły medyczne, a wszyscy studenci otrzymali natychmiastową pomoc na miejscu.
Bardzo szybko wszystkich poszkodowanych przetransportowano do pobliskiego szpitala. Dwóch studentów jest w stanie krytycznym i lekarze nie mają dobrych rokowań. Natomiast pozostali powoli wracają do zdrowia.

Po tym incydencie władze uniwersytetu wydał oświadczenie: „Tylko bardzo szybka reakcja służb medycznych sprawiła, że nie doszło do prawdziwej masakry, której sprawcą było potężne uderzenie pioruna".