Protest we Wrocławiu zorganizowany został min. przez aktywistów Zieloni Wrocław, Strajk Kobiet Wrocław, KOD Dolnośląskie, Wrocławdlademokracji.pl, Obywatele RP i Dolnośląski Kongres Kobiet. Przeciwnicy zaostrzenia ustawy przynieśli ze sobą transparenty, czarne parasolki i wieszaki. Skandowano hasła: "Myślę, czuję, decyduję", "Nasze jajniki, wasze klęczniki","Nie ma zgody na te metody".
W Sejmie właśnie trwają pracę nad projektem "Stop Aborcji" ograniczającym dostęp do tego zabiegu. Opinię na ten temat wydał m.in. Episkopat Polski, który zachęca Sejm do przegłosowania ustawy całkowicie zakazującej aborcji.
-Dziecko ma się urodzić- mówił poseł Sanocki (wybrany z list Kukiz'15. To kolejny zamach na prawa kobiet do godnego życia! Projekt idzie przez Sejm jak burza. Może być przegłosowany już w tym tygodniu. Później ustawą zajmą się senatorowie i prezydent. Nie możemy na to pozwolić- apelowali organizatorzy Czarnego Piątku.
Kobiety wraz z Anną Kowalczyk–Derlęgą oraz Martą Lempart, wyruszyły do Warszawy dziś rano spod wrocławskiego aquaparku. Przyszły ubrane na czarno, z parasolkami i transparentami: "Every Women’s Day", "Nie ucz matki dzieci rodzić", "Myślę, czuję, decyduję" i "Solidarność naszą bronią".
CZYTAJ: Czarny Piątek 2018. Kobiety protestują w całej Polsce [LISTA MIAST CZARNY PIĄTEK 23.03.]