Członek załogi promu Stena Spirit, płynącego z Gdyni do Karlskrony, wypadł za burtę. Mężczyzna nie został odnaleziony

Mężczyzny nie udało się odnaleźć. Morskie Służby Poszukiwania i Ratownictwa poszukiwały go do poniedziałkowego (19 września) wieczora. Działania niestety okazały się bezskuteczne.

Działania trwały do wieczora 19 września. Mężczyzna nie został odnaleziony - przekazał nam rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Jak ustalili przedstawiciele Steny Line, armatora promu, do wypadku doszło po wyjściu jednostki z Gdyni dziś o godz. 9. Zaginionego członka załogi próbowano odnaleźć na pokładzie statku, jednak bez efektu.

Zawiadomiona została Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR z Gdyni oraz policja. Do akcji skierowano statki SAR, jednostki Straży Granicznej, gdyńskiego Urzędu Morskiego oraz cywilne, a także śmigłowiec. Poszukiwany członek załogi promu Stena Spirit nie został niestety odnaleziony. Akcja trwa.

CZYTAJ TAKŻE: Stena Line zaprasza na zwiedzanie promu Stena Spirit