Czołgi rosyjskiej 1. Armii Pancernej coraz bliżej granicy Ukrainy. Szykują się do inwazji?

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
1. Armia Pancerna została wcześniej przerzucona z centralnej Rosji pod Woroneż
1. Armia Pancerna została wcześniej przerzucona z centralnej Rosji pod Woroneż fot. MIL.RU
Rosja przesuwa sprzęt wojskowy bliżej granicy z Ukrainą – twierdzą analitycy z zespołu Conflict Intelligence Team, powołując się na zdjęcia i filmy zamieszczane w ostatnich dniach na portalach społecznościowych.

W stronę granicy rosyjsko-ukraińskiej z poligonu pod Woroneżem wyruszyły oddziały 1. Armii Pancernej. Sprzęt bojowy tego związku taktycznego był zgromadzony na poligonie Pogonowo na południe od Woroneża w grudniu ub.r.

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiło się dużo filmów pokazujących sprzęt 1. Armii na stacjach kolejowych w obwodzie biełgorodzkim. Według analityków CIT, chodzi nie tylko o pojazdy i czołgi, które wcześniej znajdowały się pod Woroneżem, ale też dodatkowy sprzęt ściągnięty spod Moskwy.

Inne filmy wskazują na przerzut oddziałów wojskowych z obwodu smoleńskiego na południe obwodu briańskiego, także bliżej granicy z Ukrainą. Wcześniej w obwodzie briańskim odnotowano obecność sprzętu wojskowego 76. Dywizji Powietrznodesantowej z Pskowa, jednej z głównych sił uderzeniowych rosyjskiej armii.

Urzędnicy amerykańscy, powołując się na raporty wywiadowcze, mówili w ostatnich dniach, że Rosja prawie zakończyła koncentrację swoich sił uderzeniowych w pobliżu granic Ukrainy i że inwazja na dużą skalę, której obawia się Zachód, może rozpocząć się "w każdej chwili". Szacuje się, że całkowita liczba wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą przekracza 120 tysięcy – przypomina Radio Swoboda. Niemiecki „Der Spiegel” i kilka brytyjskich mediów twierdziło, powołując się na raporty wywiadu, że inwazja może rozpocząć się już 16 lutego. Oficjalnie Waszyngton nie podał dokładnej daty. Biały Dom i Departament Stanu twierdzą, że wciąż wierzą, iż można przekonać Rosję do wyboru drogi dyplomacji. Jednocześnie Stany Zjednoczone wzywają swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy. Rosja zaprzecza planom inwazji, twierdzi, że rosyjskie wojska mają prawo poruszać się po jej terytorium, a samą Ukrainę oskarża o przygotowywanie prowokacji lub ofensywy w Donbasie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
"twierdzą analitycy z zespołu Conflict Intelligence Team, powołując się na zdjęcia i filmy zamieszczane w ostatnich dniach na portalach społecznościowych."

Iście profesjonalne źródła informacji.
G
Gość
13 lutego, 16:33, Ehh:

Miałem już nie pisać ale co wam daje ,że siejecie taką propagandę....

No przecież CZYMŚ straszyć nas trzeba. Skoro koronawirusowa histeria ma być pomały "wygaszana" -- to trzeba straszyć nas złym Putinem.

Putin jest dziki, Putin jest zły

Putin ma bardzo ostre kły!

Kto spotyka w lesie Putina

Natychmiast w portki robić zaczyna.

Wróć na i.pl Portal i.pl