W związku z powstaniem wniosku o odwołanie Ursuli von der Leyen, portal polskatimes.pl zapytał o to, jak oceniają go polscy europarlamentarzyści, oraz jak będą głosowali, jeżeli wniosek ten trafi na obrady Parlamentu Europejskiego.
"Nie może być to decyzja indywidualna"
Leszek Miller, przedstawiciel grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, odpowiedział, że to, jak zagłosuje, nie może być decyzją indywidualną. Europoseł wskazał również, że decyzja o tym, jak zagłosują socjaliści i demokraci będzie uzgadniana w najbliższych dniach.
- Przeczytałem ten wniosek uważnie, i jest tam wiele rzeczy słusznych. Pani von der Leyen pospieszyła się, przyjechała do Polski, kiedy proces legislacyjny związany z nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym nie był ukończony, więc to jest zdumiewające - powiedział portalowi polskatimes.pl Leszek Miller.
Nie chciał jednak udzielić odpowiedzi, dlaczego uważa, że Ursula von der Leyen pospieszyła się z zatwierdzeniem polskiego Krajowego Planu Odbudowy.
Konserwatyści i reformatorzy przeciwni odwołaniu przewodniczącej
Decyzja o tym, jak zagłosuje frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów jest jednoznaczna. Przedstawiciele tej grupy w europarlamencie są zgodni co do tego, że zagłosują przeciwko, jeżeli taki wniosek zostanie pod głosowanie poddany.
Jako uzasadnienie do tego wniosku stawiany jest Ursuli von der Leyen jako przewodniczącej Komisji Europejskiej zarzut, o zatwierdzenie polskiego KPO. To jest główna przyczyna tego uzasadnienia. Wykorzystywane są te same argumenty dotyczące praworządności i niespełnienia tego warunku, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Póki co wniosek nie spełnia jeszcze warunków formalnych. Będziemy głosowali przeciwko - powiedziała portalowi polskatimes.pl Elżbieta Rafalska.
Europoseł zauważa również, że w obliczu aktualnej niespokojnej sytuacji w Europie, mającej związek z wojną na Ukrainie, próba dokonywania zmian w komisji jest nie do przyjęcia. Według niej jest to decyzja nieprzemyślana.
"Opozycję boli to, że KPO zostało odblokowane"
Elżbieta Rafalska nie dziwi się również temu, że opozycji nie jest na rękę odblokowanie pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy, ponieważ dzięki tym funduszom Polska dalej będzie mogła się rozwijać. Zwraca uwagę, że taka postawa polskiej opozycji również jest nie do zaakceptowania.
- Dla nas jest ważne, że w lipcu zostaną odblokowane środki przeznaczone na realizację zadań przedstawionych w KPO. Formalne odblokowanie KPO najprawdopodobniej nastąpi 17 czerwca - zaznacza Rafalska.
Dodaje, że strona rządowa aktywnie wykorzysta czas, na realizację przedstawionych w Krajowym Planie Odbudowy założeń.
Zdanie prawicy jest jednakowe
Z przedstawionym przez Elżbietę Rafalską zdaniem, zgadza się również prof. Zdzisław Krasnodębski, który podkreśla, że jeśli wniosek znajdzie się w porządku obrad, to na pewno Konserwatyści i Reformatorzy będą głosowali przeciwko odwołaniu Ursuli von der Leyen.
Zdanie Leszka Millera mnie nie dziwi. Przypuszczam, że część posłów być może z Polski, poprze ten wniosek, ale to jest ich decyzja - mówi prof. Krasnodębski.
