Dawid Szulczek zmieni klub latem? Cracovia, Zagłębie czy Raków?
Dawid Szulczek latem będzie bardzo łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszystko wskazuje na to, że 34-letni szkoleniowiec jest gotowy zrobić kolejny krok w swojej trenerskiej karierze.
Kiedy Marek Papszun ogłosił odejście z Rakowa Częstochowa, dziennikarze od razu zaczęli snuć domysły, że naturalnym następcą 49-latka mógłby zostać właśnie Dawid Szulczek. Tak się jednak nie stało, gdyż Michał Świerczewski ostatecznie postawił na Dawida Szwargę, który wcześniej był asystentem w pierwszej drużynie.
W ostatnich tygodniach doniesienia dziennikarskie mówimy o tym, że Dawid Szulczek mógłby zastąpić Jacka Zielińskiego w Cracovii. Kontrakty obydwu trenerów dobiegają końca latem, dlatego nie trzeba by dopłacać do takiego transferu.
- Trener Jacek Zieliński ma plan do zrealizowania i na tym się koncentrujemy. Oczywiście w futbolu trzeba mieć plan A, B, C itd., ale te informacje, które się pojawiły, to są pewne spostrzeżenia dziennikarskie, które są dalekie od realizacji. Koncentruję się na tym, by pomóc trenerowi. Jeśli będą jakieś informacje dotyczące jego, to trener Zieliński najpierw dowie się o tym od prezesa, a nie z gazet. Nie jest prawdą, że rozmowy z jakimkolwiek trenerem są na ostatniej prostej - skomentował plotki prezes Cracovii.
Okazuje się, że kolejnym klubem z Ekstraklasy, który może być zainteresowany Szulczkiem jest Zagłębie Lubin. 34-latek na stanowisku trenera mógłby zastąpić doświadczonego Waldemara Fornalika, który nie poprawił gry "Miedziowych" w porównaniu z poprzednim sezonem.
- Słyszę, że usługi trenera Dawida Szulczka zostały zaproponowane Zagłębiu Lubin. Na ten moment można traktować to jako ciekawostkę, niemniej jednak niejasna jest przyszłość Waldemara Fornalika, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca - napisał Filip Trokielewicz na portalu X.
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
