Deklaracja LGBT. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski musi się tłumaczyć

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Marek Szawdyn/ Polska Press
Od sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości politycznym tematem numer jeden pozostaje podpisana przez prezydenta Warszawy deklaracja LGBT+. PiS żąda od PO jasnych deklaracji dotyczących edukacji seksualnej dzieci. Rafał Trzaskowski przekonuje, że PiS kłamie i „zalewa nas potop cynicznej propagandy”. W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Dziecka.

„Nie dajmy się oszukiwać i nie dajmy sobą manipulować” - zaapelował prezydent Warszawy, który w poniedziałek już po raz kolejny w ostatnich dniach musiał tłumaczyć, co zawiera deklaracja LGBT+ i dlaczego ją podpisał.

„Naszym celem jest rozmowa - przede wszystkim z nauczycielami i psychologami szkolnymi - tak, aby przekazać im fachowe informacje. Już teraz w programie nauczania są treści dotyczące tolerancji i ksenofobii (dla dzieci w starszych klasach podstawówki). Chcielibyśmy rozszerzyć je o rozmowy dotyczące mowy nienawiści i hejtu internetowego” - wyjaśnia Trzaskowski.

Prezydent stolicy odniósł się też do kwestii, która wywołuje największe emocje, czyli edukacji seksualnej dzieci w szkołach. Przypomniał, że już dziś takie zajęcia są prowadzone. „Zapis w deklaracji mówi o dostępności zajęć we wszystkich warszawskich szkołach. W świetle obowiązującego prawa oznacza to lekcje dla chętnych - dodatkowe, nieobowiązkowe i za zgodą rodziców. Jeśli rodzic nie chce, żeby jego dziecko na nie uczęszczało, wystarczy, że nie wyrazi na to zgody” - przekonuje Trzaskowski.

- Wydaje mi się, że będzie to jedna lekcja tygodniowo, tylko dla chętnych uczniów - wyjaśnił w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press rzecznik miasta Kamil Dąbrowa. Jak mówi, sformułowania z ekspertyzy WHO dotyczące edukacji zostały wyjęte z kontekstu i w rzeczywistości sprowadzają się tylko do opisu tego, jak dziecko postrzega swoje ciało w danym okresie rozwoju.

Tłumaczenia ratusza nie przekonują jednak polityków Prawa i Sprawiedliwości. „Nie odwracajcie kota ogonem. Podpisaliście deklarację, w której wprost jest odniesienie do wytycznych WHO” - stwierdziła rzeczniczka PiS Beata Mazurek. „Czy chcecie wprowadzić w szkołach nauczanie według wytycznych WHO? Czy jeśli rodzice się na to nie zgadzają, to tak jak mówi p. Pitera,będziecie sugerować dziecku zmianę szkoły? Konkretne pytania. Czekamy na odpowiedź” - napisała Mazurek.

Z kolei szef kancelarii premiera Michał Dworczyk wyraził nadzieję, że prezydent Trzaskowski wycofa się ze złożonej deklaracji.

Dyskusja na temat karty LGBT+ rozgorzała po sobotnim wystąpieniu prezesa PiS, który mówił o „ataku na rodzinę i dzieci”.

- PiS wie, że grozi mu przegrana w wyborach, dlatego w desperacji sięga po jedyną broń, jaką zna - dzielenie Polaków. Kiedyś szczuł na migrantów, a dziś na gejów. Robi to samo co Putin - przekonywał w Sejmie wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

Do kwestii edukacji seksualnej uczniów odniósł się w poniedziałek Rzecznik Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak domaga się od prezydenta Warszawy wskazania podstawy prawnej dla wprowadzenia karty LGBT+. Poza tym wezwał Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara do przedstawienia stanowiska wobec działań Rafała Trzaskowskiego oraz do podjęcia „działań zmierzających do ochrony prawa do wychowania dzieci przez ich rodziców zgodnie z własnymi przekonaniami”. Według Pawlaka, deklaracja LGBT+ „potencjalnie narusza konstytucję”.

Kilka dni temu Adam Bodnar pogratulował Rafałowi Trzaskowskiemu podjętych działań.

Przypomnijmy: w połowie lutego w ramach deklaracji LGBT+władze stolicy zobowiązały się m.in. do wybudowania hostelu interwencyjnego i podjęcia działań na rzecz osób nieheteronormatywnych w takich obszarach jak bezpieczeństwo czy edukacja.

Największe kontrowersje wzbudziły wytyczne WHO dotyczące edukacji seksualnej dzieci, które zostały zawarte w karcie. Światowa Organizacja Zdrowia zachęca, by już z dziećmi w wieku 0-4 lat rozmawiać o odkrywaniu własnego ciała, prokreacji czy masturbacji.

Przeciwko deklaracji opowiadają się organizacje - m.in Instytut Ordo Iuris czy Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich. „Uważamy, że tego typu „pedagogika“, zniekształcająca prawdę o ludzkiej płciowości, skupiona na wpajaniu dzieciom od najmłodszych lat karykaturalnej wizji seksualności, może być wyrazem jedynie skrajnej nieodpowiedzialności, braku podstawowej wiedzy o rozwoju osoby ludzkiej od wczesnego dzieciństwa lub zakamuflowanej ideologii” - czytamy w oświadczeniu lekarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzysztof
Tacy ludzie jak prezydent Warszawy tylko oni mogą wykończyć Polskę
Moje dziecko ja będę wychowywać a nie jakiś pe......ł na lekcji

Dzieci będą wołały Tato tato albo Mamo mamo normalne to nie jest
Moim zdaniem trzeba odwołać prezydenta Warszawy
p
przypadkowy słuchacz
"Znający się" na wszystkim ,bo to przecież ojciec Rodziny ,chociaż zakonnik T. Rydzyk, w swoim radiu zaczął ten temat a PIS dał się wpuścić w maliny?
a
abcd
Jeśli kochasz swoje dzieci, protestuj przeciwko homopropagandzie. P e d e r a ś c i i lesbijki dzieci nie mają, zatem muszą sięgnąć po TWOJE dziecko. Czy zrówność TOBIE też odebrała rozum? Jeśli kochasz swoje dzieci, powiedz NIE homopropagandzie. Czytaj więcej na "henryk dabrowski pl"
Wróć na i.pl Portal i.pl