Spis treści
Pierwszy pozew przeciwko dekretowi Donalda Trumpa
Transseksualna kobieta, która jest reprezentowana przez prawników z grup praw człowieka, w tym LGBTQ Legal Advocates & Defenders, wzięła na cel nakaz, który Donald Trump podpisał pierwszego dnia po powrocie na urząd prezydenta USA, wymierzony w to, co nazwał „ekstremizmem ideologii gender”.
Pozew jest pierwszym tego typu złożony w USA. Kwestionuje on zarządzenie podpisane przez Donalda Trumpa, które nakazuje rządowi federalnemu uznawanie tylko dwóch, biologicznie odrębnych płci – męskiej i żeńskiej. Oznacza to umieszczenie transpłciowych kobiet w więzieniach dla mężczyzn oraz zaprzestanie finansowania jakiejkolwiek opieki medycznej dla więźniów tego typu.
Dekret dyskryminuje ze względu na płeć?
Zdaniem prawników, dekret Donalda Trumpa dyskryminuje ze względu na płeć, naruszając prawa powoda do rzetelnego procesu zgodnie z piątą poprawką do Konstytucji USA, wymagając od urzędników więziennych traktowania osadzonych w różny sposób, w zależności od ich płci.
Zbliżające się przeniesienie powoda do więzienia dla mężczyzn, naruszyłoby również ósmą poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, zakazującą okrutnego karania, a pozbawienie powoda niezbędnej z medycznego punktu widzenia opieki zdrowotnej, naruszyłoby prawo federalne znane jako Ustawa o rehabilitacji z 1973 roku.
Adwokat oraz amerykański Departament Sprawiedliwości, który nadzoruje federalne Biuro Więziennictwa, odmówili komentarza.
Transseksualistka zostanie przeniesiona do więzienia dla mężczyzn?
Powódka, zidentyfikowana pod pseudonimem Maria Moe, powiedziała, że dzień po podpisaniu nakazu przez republikańskiego prezydenta, urzędnicy z federalnego Biura Więziennictwa poinformowali ją, że zostanie przeniesiona z więzienia dla kobiet do zakładu dla mężczyzn.
W pozwie stwierdzono również, że Biuro Więziennictwa zmieniło sposób, w jaki publicznie ją identyfikowało – z „kobiety” na „mężczyznę” i było gotowe odciąć jej dostęp do hormonów, które przyjmowała od czasów nastoletnich, aby leczyć jej dysforię płciową. Dysforia płciowa jest kliniczną diagnozą znacznego stresu, który może wynikać z niezgodności między tożsamością płciową osoby a płcią przypisaną przy urodzeniu.
Prawnicy więźniarki argumentowali, że gdyby została przeniesiona do zakładu dla mężczyzn, byłaby narażona na „niezwykle wysokie ryzyko nękania, znęcania się, przemocy i napaści na tle seksualnym”.
Pozew ma na celu utrzymanie dotychczasowego pobytu i leczenia Moe oraz zwraca się do sędziego o stwierdzenie, że dekret Trumpa narusza jej prawa konstytucyjne.
W pozwie nie sprecyzowano, za jakie przestępstwo transseksualna kobieta została skazana.
Źródło: reuters.com
