Dlaczego auta autonomiczne nie lubią deszczu? Bo ten przysłania im "oczy"

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Nie tylko kierowcom trudniej prowadzi się podczas opadów deszczu - problemy ma także sztuczna inteligencja
Nie tylko kierowcom trudniej prowadzi się podczas opadów deszczu - problemy ma także sztuczna inteligencja Fot. ITS
Nie tylko kierowcom trudniej się prowadzi podczas opadów atmosferycznych. Okazuje się, że problemy z jazdą w takich warunkach ma także sztuczna inteligencja.

Paradoksalnie do największej liczby wypadków drogowych dochodzi podczas dobrych warunków atmosferycznych. Brak opadów, sucha nawierzchnia i ładna pogoda to warunki, które statystycznie sprzyjają przekraczaniu dozwolonych limitów prędkości. Prędkość zaś jest głównym czynnikiem determinującym wypadki drogowe w Polsce - wynika z analiz Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego (ITS).

To, że do zdarzeń drogowych dochodzi rzadziej w miesiącach jesienno-zimowych, które charakteryzują się wzmożoną liczbą opadów deszczu czy śniegu, wynika z tego, że jeździmy wolniej. Ograniczona widoczność, zaparowane szyby, problemy z trakcją i hamowaniem na zalanej lub zaśnieżonej drodze powodują, że kierowcy zdejmują nogę z gazu.

Nie mają ludzkich słabości, a nie radzą sobie w deszczu

Co ciekawe, badania systemów autonomizujących dowodzą, że problem z „komfortem” jazdy podczas złych warunków atmosferycznych mają także pojazdy samojezdne.

- To z jednej strony może wydawać się zaskakujące, z drugiej zaś jest symptomatyczne. Zaskakujące dlatego, że w zamierzeniu inteligentne pojazdy mają być doskonalsze i bezpieczniejsze, bo będą pozbawione ludzkich słabości. Zaś symptomatyczne, ponieważ każda pionierska technologia napotyka pewne ograniczenia lub bariery i tak właśnie jest w przypadku pojazdów autonomicznych i wspomnianego deszczu, argumentuje prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego.

Badania ITS realizowane w ramach projektu "AV-PL-ROAD - Polska droga do automatyzacji transportu drogowego" (w konsorcjum z Ministerstwem Infrastruktury i Politechniką Warszawską), wskazują na szereg czynników, które obecnie stanowią przeszkodę dla dynamicznego rozwoju technologii pojazdów samojezdnych.

Pomijając szereg zagadnień natury prawnej, do rozwiązania pozostają niedociągnięcia organizacyjne i technologiczne, takie jak budowa niezbędnej infrastruktury cyfrowej w standardzie 5G, rozwój inteligentnych miast, bezpieczeństwo danych, zakłócenia elektromagnetyczne, kalibracja systemów do płynnej i jednocześnie bezpiecznej jazdy czy też przywołany problem jazdy w trudnych warunkach pogodowych.

Naszpikowane elektroniką

Sztuczna inteligencja autonomicznego samochodu wykorzystuje do kierowania szereg czujników, w tym: radary, LIDAR-y (najdokładniejszy czujnik laserowy na pokładzie samochodu samojezdnego), sensory ultradźwiękowe i kamery. Dzięki nim wykrywa inne pobliskie obiekty i podejmuje samodzielne decyzje o wszelkich aspektach jazdy.

System sztucznej inteligencji próbuje śledzić i przewidywać, co będą robić inne samochody, niezależnie od tego, czy są kierowane przez komputer czy przez człowieka. Nie oznacza to jednak, że podczas deszczu lub śniegu samojezdne pojazdy, mimo rozbudowanej elektroniki, poradzą sobie lepiej niż przysłowiowy Kowalski. Trudne warunki pogodowe stanowią dla inteligentnych pojazdów, podobnie jak dla ludzi, dodatkowe wyzwanie.

- Dzieje się tak dlatego, że zakłócenia w funkcjonowaniu LIDAR-u na przykład przez złe warunki pogodowe, są niwelowane przez mniej dokładne radary i kamery. Nie bez przyczyny większość testów drogowych takich pojazdów realizowana jest w miejscach, gdzie przez większość czasu jest słonecznie, w Kalifornii, Arizonie czy Teksasie - zauważa prof. Ślęzak.

Poradzi sobie, ale pojedzie wolniej

Oczywiście nie świadczy to, że inteligentny pojazd nie ruszy z miejsca w trakcie deszczu lub zatrzyma się na środku drogi podczas obfitych opadów śniegu. Ruszy i będzie jechał dalej, tyle że wolniej niż auta kierowane przez kierowców. Czynnikiem, który będzie go dodatkowo spowolniał będą pozostali użytkownicy dróg – ludzie i ich zachowawcza, a nawet nieprzewidywalna jazda.

Należy zatem oczekiwać, że pojazdy samojezdne (choć z założenia bezpieczniejsze, bo powinny zredukować liczbę wypadków o ok. 30 proc.) przynajmniej w początkowej fazie ich popularyzacji będą generować uliczne korki.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dlaczego auta autonomiczne nie lubią deszczu? Bo ten przysłania im "oczy" - Plus Gazeta Pomorska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl