Od 11 listopada Polacy mogą podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz. Z tej okazji we wtorek ambasador USA Georgette Mosbacher spotkała się na Lotnisku Chopina z podróżnymi lecącymi do Los Angeles. - Świętujemy wstąpienie Polski do programu ruchu bezwizowego - mówiła ambasador, która nie kryła radości.
- To wyjątkowy dzień - oceniła ambasador Georgette Mosbacher, która częstowała podróżnych ciasteczkami. Wtorkowy lot do Los Angeles to jeden z pierwszych do USA po przystąpieniu Polski do Visa Waiver Program.
Prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Rafał Milczarski nazwał ambasador USA „aniołem stróżem całej akcji”. Kilkanaście miesięcy temu Mosbacher zobowiązała się, że Polacy będą podróżować do USA bez wiz. – Jestem głęboko przekonany, że bez takiego przyjaciela, jakiego mamy w Georgette, ta akcja by się nie udała i nie mielibyśmy dzisiaj tego ogromnego sukcesu – podkreślał Milczarski.
Dlaczego tak mamicie społeczeństwo. Przecież to, że nie musimy jechać do Warszawy i wydawać kasy za ten papierek zwany wizą (choć lepiej było go nazywać promesą bo nic ta wiza nie znaczyła) to nadal stoimy w kolejce do odprawy razem np. z obywatelami Rumunii i innymi obywatelami krajów dawnego demoludu. Nie stoimy do odprawy jak Niemcy czy Francuzi. Nadal smutny pan może nas wypytywać o dziwne rzeczy i stwierdzić, że nas nie wpuści nie bo nie. Nic się w tym zakresie nie zmienia więc nie rozumiem skąd ten entuzjazm. Bezwizowy ruch to ja mam np. do Czech, Niemiec Belgii a nawet do Tunezji. Do USA tylko nie muszę płacić za papierek, ale nic się nie zmienia w odprawie.
O
Obywatel PL
12 listopada, 12:52, lolo:
Pokażcie im hołotę, pseudopatriotów co napierdzielali się z policją i tego ex księżulka peda...ła Mendepała to nam szybko cofną wizy.
Wysarczy że ty durny pajacu się tu wypowiedziałeś .
