Dołhobyczów: Stara kolekcja uzbrojenia, należąca do nieżyjącego historyka, wystraszyła dyrekcję szkoły. Zaalarmowano policję

JN
Stare, kolekcjonerskie elementy uzbrojenia, w tym łuski i tzw. zamek znalazła dyrekcja szkoły w Dołhobyczowie w jednym z nieużywanych pomieszczeń. Taką kłopotliwą pamiątkę zostawił po sobie historyk, który niegdyś uczył w szkole. Funkcjonariusze policji uspokajają, że znalezione elementy nie były niebezpieczne.

Cała akcja miała miejsce w poniedziałek w szkole w Dołhobyczowie (pow. hrubieszowski). Nauczyciele zajmowali się tego dnia porządkowaniem nieużywanego od wielu lat pomieszczenia, które niegdyś funkcjonowało jako historyczne miejsce pamięci. W pewnym momencie pedagodzy natknęli się na przedmioty przypominające elementy uzbrojenia i amunicję. Wezwano policję.

- Funkcjonariusze stwierdzili bardzo szybko, że nie ma zagrożenia. Były to raczej elementy kolekcjonerskie, bardzo stare - fragment broni czy sporo łusek - mówi asp. szt. Jarosław Karkuszewski z policji w Hrubieszowie.

Policjanci przesłuchali świadków i zabezpieczyli znalezisko. Okazało się, że zbiory należały do nieżyjącego od kilku lat historyka, który niegdyś uczył w szkole. Miejsce pamięci funkcjonowało tu kilkadziesiąt lat temu.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

....
Znasz tresc ustawy o broni i amunicji ? Najwidoczniej nie wiec zanim cos skomentujesz, najpierw sie dowiedz o czym sie usilujesz wypowiadac.
????
Zapomniana "Izba pamięci".Dobre,bardzo dobre....
G
Gość
... turnusem szkoleniowym w armi macierewicza. Nie opowiadałby pierduł o znalezionym "uzbrojeniu".
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Dołhobyczów: Stara kolekcja uzbrojenia, należąca do nieżyjącego historyka, wystraszyła dyrekcję szkoły. Zaalarmowano policję
l
lucyper
nie jedna stodoła i piwnica kryje większe skarby w tamtych stronach
G
Gość
mężczyźni odbywali szkolenie w czasie zasadniczej służby wojskowej w Ludowym Wojsku Polskim.
A obecni, pożal się Boże, mężczyźni nie mają pojęcia ani o częśiach broni, ale i o całych "strzelawkach".
Dlatego jak zobaczy zardzewiałą łuskę to sra w majcioszki ze strachu i niepotrzebnie zawraca "de" zapracowanej policji.
Wróć na i.pl Portal i.pl