PESEL dla psów. Poseł Łukasz Litewka wyjaśnia, czym dokładnie jest i co ma na celu numer PIESEL

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Wideo
od 7 lat
Wśród elementów programu Lewicy na wybory do Parlamentu Europejskiego znalazł się tzw. PIESEL. Czym dokładnie jest PIESEL i co ma na celu, w rozmowie z i.pl wyjaśnił poseł klubu Lewicy Łukasz Litewka.

Spis treści

Lewica chce wprowadzenia PIESEL

Lewica w niedzielę zaprezentowała program na wybory europejskie. Wśród jego elementów znalazł się tzw. PIESEL.

Czym dokładnie jest PIESEL?

Posła Łukasza Litewkę portal i.pl zapytał o to, czy dokładnie jest PIESEL.

– Jak sama nazwa wskazuje, bardzo potocznie, jest to numer PESEL dla zwierzaka – wyjaśnił.

Łukasz Litewka podkreślił, że „to pomysł Lewicy, ale to też wielu osób, które przez lata walczyły o zwierzęta”. – Ja się bardzo z tego cieszę. Nie wiem, z jakiego powodu przeciwnicy polityczni wyśmiewają ten pomysł – dodał.

Poseł przypomniał, że w każdym innym kraju Unii Europejskiej zwierzak ma swój numer PESEL. – Dzięki temu nie ma bezdomności wśród zwierząt – dodał.

– Może i nazwa faktycznie jest delikatnie humorystyczna, ale jest to bardzo ważny pomysł i uważam, że powinniśmy iść w tym kierunku, a nie śmiać się z tego. Wydaje mi się, że śmieją się z tego tylko ci, którzy nie wiedzą, czym jest cierpienie zwierząt – ocenił.

Pomysł numerów dla zwierząt już się pojawił – mówił o nim ówczesny minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk (PiS). Łukasz Litewka pytany o to, skąd pewność, że teraz się uda, skoro wtedy się nie udało, odpowiedział, że „każdy postulat, który przybliża nas do tego, żeby prawa zwierząt również w Polsce się zmieniły, jest na plus”. – Nie patrzmy na to, czy to było wcześniej, czy było później. Na dzisiaj tego nie ma w Polsce i to jest największy problem. Zróbmy wspólnymi siłami wszystko, żeby to się zmieniło – powiedział.

Szczegóły dotyczące numeru PIESEL

W niedzielę odbyła się konwencja Lewicy. W jej trakcie głos zabrał współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń.

– Każdemu psu wprowadzimy „PIESEL” – czyli PESEL dla psów. Tak, by nie było bezdomnych piesków. Pamiętajcie, te wybory są nie tylko o nas. Są również o naszych najlepszych przyjaciołach – mówił w niedzielę Robert Biedroń.

Wcześniej podobny pomysł miał rząd PiS. – Każdy będzie miał swój numer – zapowiadał ówczesny wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Proponuję jeszcze kolczyk i transponder,no i oczywiście jakiś nowy podatek, żeby wyborcy KO nie powiedzieli, że rozdawnictwo jakieś czy coś.
Wróć na i.pl Portal i.pl