Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej numer 364 w Pielgrzymce niedaleko Złotoryi.
"Kierujący samochodem osobowym marki audi gwałtownie wyjechał na lewy pas ruchu, wyprzedzając inną osobówkę. Nie upewniając się czy taki manewr może bezpiecznie wykonać jechał na „czołówkę” z nadjeżdżającym z naprzeciwka oplem. Z impetem uderzył w to auto, po czym odbił się od niego i wielokrotnie dachował" - mówi sierż. szt. Dominika Kwakszys.
Świadkami tego zdarzenia byli funkcjonariusze ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, którzy nieoznakowanym radiowozem jechali bezpośrednio za audi. Wszystko nagrała kamera w radiowozie.
Zobaczcie film:
Sprawca wypadku o własnych siłach wydostał się z auta i zaczął uciekać. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że 23-latek był pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy. Pobrano mu krew do dalszych badań, które mają wskazać w jakim stężeniu były te narkotyki. Co więcej, auto, którym jechał nie miało aktualnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC, a zamontowane tablice rejestracyjne pochodziły z innego samochodu.
Trudno w to uwierzyć, ale żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie odniosła obrażeń.
"Młody mężczyzna stracił już prawo jazdy a jego auto zostało odholowane na policyjny parking. Będzie odpowiadał między innymi za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz nie zastosowanie się do znaku zakazu wyprzedzania. Za brak ubezpieczenia grozi mu też kara finansowa z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. W sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające" - mówi sierż. szt. Dominika Kwakszys.
Do wypadku doszło tutaj:
