Australijczyk pochodzenia macedońskiego - Aleksandar Volkanovski, który został najstarszym mistrzem UFC, zarobił prawie 17 razy więcej niż Michał Oleksiejczuk!
Zarobek Polaka na gali w Miami to 88 000 dolarów, a Volkanovskiego - 1 482 000 dolarów!
Donald Trump, jak mało kto, umie zrobić show. Wchodząc do hali "Kaseya Center", po jednej stronie miał najbogatszego - od 2021 roku - człowieka na świecie, Elona Muska, a po drugiej, króla podcastów, komentator sportowy i prezentera telewizyjnego, Joe Rogana. W ciemnym garniturze i odważnym żółtym krawacie, prezydent USA nakręcał widownię, ściskając dłonie i tańcząc w rytm legendarnej piosenki grupy Village People - "Y.M.C.A."
Jakby tego było mało, Trumpowi towarzyszyli elita Białego Domu - sekretarz stanu Marco Rubio, dyrektor FBI Kash Patel, dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard, minister zdrowia Robert F. Kennedy Jr., wpływowy republikański senator z Teksasu Ted Cruz oraz senior advisors czyli starsi doradcy (w tej randze jest również Elon Musk) - Steven Cheung i Taylor Budowich.
Ponadto, Trump uczynił z widowiska UFC wydarzenie rodzinne, gdyż towarzyszyły mu jego wnuczka Kai, która jest golfistką, oraz dwoje innych wnucząt.
Prezydent UFC - Dana White, wieloletni sojusznik Trumpa, wszedł z nim na arenę, na której obecni byli również twórca i właściciel firmy Barstool Sports, biznesmen i osobowość mediów społecznościowych Dave Portnoy i legenda NBA Shaquille O'Neal.
- Wiecie, kto wygrywa dziś wieczorem? Dana White wygrywa dziś wieczorem, on jest jedynym zwycięzcą - mówił Trump reporterom na pokładzie Air Force One przed lądowaniem w Miami
Gala UFC 314 było ostatnim z serii dużych wydarzeń sportowych, w których uczestniczył Trump. W ostatnich miesiącach wystąpił m.in. na zawodach Super Bowl, Daytona 500, mistrzostwach NCAA w zapasach i zawodach golfowych LIV.
