Dustin Poirier pokonał byłego żołnierza sił specjalnych Benoita Saint-Denisa przez brutalny nokaut w drugiej rundzie. Saint-Denis wywierał presję na Poiriera w pierwszej rundzie, ale w drugiej nie dał rady.
Trump oklaskiwał na stojąco zwycięstwo Poiriera
Były prezydent USA i pretendent do kolejnej kadencji Donald Trump obserwował walkę z pierwszego rzędu i dał owację na stojąco.
„Bardzo imponujące, Dustin” – napisał Islam Machaczew w portalu społecznościowym X (dawniej Twitter).
Machaczew w swojej ostatniej walce w październiku zeszłego roku na UFC 294 pokonał Australijczyka Alexa Volkanovskiego przez nokaut techniczny w pierwszej rundzie. Było to drugie starcie zawodników – siedem miesięcy wcześniej jednogłośną decyzją zwyciężył Dagestańczyk.
Machaczew ani słowem nie skomentował wyzwania Gamrota
Dagestańczyk w ogóle nie odniósł się do wyzwania polskiego wojownika Mateusza Gamrota, który pokonał w Miami jednogłośną decyzją słynnego Brazylijczyka Rafaela dos Anjosa.
![Gamrot w drodze po mistrzowski pas. Cenne zwycięstwo nad byłym mistrzem UFC [WIDEO]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/74/0a/65ed4d3a4c6f8_o_small.jpg)
Poirier dzięki zwycięstwu na UFC 299 odrobił wczesną porażkę w rewanżu z rodakiem Justinem Gaethje.
„The Diamond” może poważnie liczyć na walkę o tytuł z Machaczewem. Przed walką menadżer Islama Ali Abdel-Aziz zwrócił się do Poiriera mówiąc mu, że w przypadku zdecydowanego zwycięstwa otrzyma kartę tytułową z Islamem. Teraz wszystko zależy od Abdel-Aziza. Do lata Poirier będzie miał czas na regenerację przed kolejną walką o tytuł.
Poirier podziękował Amerykanom za wsparcie
– Zostałem trochę pobity, ale w końcu doszedłem do siebie i wygrałem. Zgodziłem się na tę walkę, ponieważ Benoit wcześnie pokonał pięciu przeciwników. Jest bardzo niebezpieczny. Zdecydowałem, że muszę podjąć to wyzwanie. Jestem zwykłą osobą. Szanuję Saint-Denisa. Składam hołd jemu i jego krajowi, ale jestem wdzięczny Amerykanom za ich wsparcie. Jestem w domu. Dziękuję wszystkim
– skomentował swoje zwycięstwo Poirier.
Inne wyniki walk gali UFC 299 w Miami
W wadze półśredniej debiutujący w UFC Brytyjczyk Michael Page (22-2) pokonał Amerykanina Kevina Hollanda (25-11) jednogłośną decyzją.
W kategorii koguciej Amerykanin Sean O’Malley (18-1) jednogłośnie zwyciężył Ekwadorczyka Marlona Verę (23-9-1).
W wadze koguciej Rosjanin Piotr Jan (17-5) rozprawił się jednogłośną decyzją z Chińczykiem Song Yadongiem (21-8-1). Dla Jana było to pierwsze zwycięstwo od trzech lat: w październiku 2021 roku jednogłośną decyzją pokonał Coreya Sandhagena.
W wadze ciężkiej Amerykanin Curtis Blaydes (18-4) wygrał w drugiej rundzie przez nokaut techniczny z Brazylijczykiem Jailtonem Almeidą (20-3).
