Spis treści
30-letni Michał Oleksiejczuk w pojedynku z 29-letnim Sedriquesem Dumasem zamierza przerwać czarną serię trzech zeszłorocznych porażek w UFC z Brazylijczykiem Michelem Pereirą przez poddanie (duszenie zza pleców), Amerykaninem Kevinem Hollandem przez poddanie (dźwignia prosta na staw łokciowy), Rosjaninem Szarabutdinem Magomiedowem jednogłośną decyzją. Ostantią walkę „Husarz” wygrał z Amerykaninem Chidim Njokuanim przez TKO w sierpniu 2023 roku.
Oleksiejczuk przygotowywał się w Brazylii
„Hussar” dokonał ogromnej zmiany w przygotowaniach i szykował się do walki na obozie w Brazylii, gdzie trenował w ekipie Fighting Nerds, sparując między innymi z 32-letnim Caio „Rei dos Nerds” Borralho, z którym wcześniej w UFC on ESPN: Song vs. Simon w Las Vegas w 2023 roku przegrał przez duszenie w drugiej rundzie.
Przed powrotem do oktagonu Oleksiejczuk zapowiedział, że jest świetnie przygotowany na zbliżające się wyzwanie:
– Dobrze się czuję, jestem bardzo dobrze przygotowany. Ciężko pracowałem, więc już nie mogę się doczekać tej walki. Lubię walczyć i czekam na to
– oznajmił w w programie „Oktagon Live”.
Oleksiejczuk szykuje się na mocną walkę
Oceniając swojego najbliższego rywala „Husarz” stwierdził:
– Analizując jego wcześniejsze pojedynki, to zawodnik wszechstronny. Wiadomo, że nie jest jeszcze zawodnikiem topowym i jakimś wybitnym w poszczególnych płaszczyznach, ale jest dobrym zawodnikiem. Ma dodatni rekord w UFC, ostatnią walkę, czy dwie walki wygrał, więc szykuję się na mocną walkę.
Dumas wywalczył kontrakt z UFC w programie Contender Series. Jego największym zwycięstwem jest wygrana nad dobrze znanym w Polsce Niemecem Abu „Captainem Morocco” Azaitarem.
„The Reaper” w ostatnich latach wielokrotnie pakował się w problemy z prawem i był kilkukrotnie aresztowany.
Oleksiejczuk – Dumas. Gdzie i o której oglądać?
Starcie Oleksiejczuka vs. Dumas będzie ostatnią walką karty przedwstępnej, która rozpoczyna się w niedzielę o północy czasu środkowoeuropejskiego. Polak wyjdzie do klatki około godziny 1:30. Walkę będzie można obejrzeć w Polsacie Sport 1 i Polsacie Sport Premium 1 oraz online na Polsat Box Go.
O godzinie 4 w nocy rozpocznie się karta główna wydarzenia. Organizacja UFC przygotowała pięć pojedynków, które zapowiadają się niezwykle interesująco. Trzy z nich odbędą się w limicie kategorii piórkowej.
Ciekawe pojedynki w karcie głównej UFC 314
Kartę główną otworzy starcie rankingowe kategorii półciężkiej, w którym zmierzą się Ukrainiec Nikita „Górnik” Kryłow (30-9, 12 KO) i Amerykanin Dominick „The Devastator” Reyes (14-4, 9 KO).
Następnie w limicie do 66 kilogramów, zawalczy 5. w rankingu kategorii piórkowej Meksykanin Yair „El Pantera” Rodriguez (19-5, 8 KO) i debiutujący w organizacji Brazylijczyk Patriccio „Pitbull” Freire (36-7, 12 KO).
Trzecim pojedynkiem karty głównej będzie starcie 13. w rankingu kategorii piórkowej Amerykanina Bryce'a „Bandyty Nasty'ego” Mitchella (17-2, 1 KO) z błyskotliwym Brazylijczykiem Jeanem „Loredm” Silvą (15-2, 12 KO).
Co-eventem walki wiecozru UFC 314 będzie pojedynek w kategorii lekkiej. 7. zawodnik w zestawieniu dywizji do 70 kg, Amerykanin Michael „Iron Mike” Chandler (23-9, 11 KO) spotka z niepokonanym w UFC, 12. w rankingu Anglikiem Paddym „The Baddym” Pimblettem (22-3, 5 KO).
Volkanovski – Lopes głównym wydarzeniem UFC 314
Walką wieczoru będzie starcie o pas kategorii piórkowej zwakowany przez byłego mistrza Gruzina z hiszpańskim paszportem Ilię Topurię (16-0, 6 KO), pomiędzy byłym mistrzem Alexandrem „Wilkiem” Volkanovskim (26-4, 13 KO) a trzecim w rankingu swojej dywizji Brazylijczykiem Diego „Mulletem” Lopesem (26-6, 10 KO).
Dla „Volka” będzie to powrót po ponad roku przerwy i porażce ze wspomnianym Topurią w lutym 2024 roku. Australijczyk wygrał jedynie jedno z czterech ostatnich starć, a Brazylijczyk przystąpi do pojedynku na fali pięciu zwycięstw.
