Jak powiadomił serwis TMZ, w niedzielę BJ Penn trafił do więzienia w Hilo na Hawajach, a w poniedziałek około godziny 2 w nocy został zwolniony za kaucją w wysokości 2 tysięcy dolarów. Miał się stawić w sądzie we wtorek.
46-letni dawny amerykański wojownik, który jako pierwszy w historii nie-Brazylijczyk zdobył mistrzostwo świata w brazylijskim jiu-jitsu, opublikował na swoich portalach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak policjanci próbują aresztować zawodnika w jego sypialni. Na nagraniu widać, jak kłócił się z funkcjonariuszami, zanim zabrali go w kajdankach.
– Jak mogę zostać aresztowany za nękanie? To mój dom, wpadłem tylko odebrać pocztę. Czy możemy zadzwonić do znanego mi oficera, który może z wami porozmawiać? Dlaczego znowu mnie aresztują? Jakiego rodzaju nękanie? Co oznacza nękanie?
– mówił BJ Penn policjantom.
W poście zamieszczonym w mediach społecznościowych zawodnik również zaprzeczył jakimkolwiek oskarżeniom.
„Na Hawajach termin »porwanie przez oszusta« odnosi się do przypadków, w których ludzie fałszywie podszywają się pod innych, często w celu kradzieży ich tożsamości lub popełnienia oszustwa. Może to obejmować używanie fałszywej tożsamości w celu uzyskania dokumentów, kont finansowych, a nawet podszywanie się pod funkcjonariuszy organów ścigania lub innych specjalistów w celu popełnienia przestępstw”
– napisał Penn.
Do ostatniego incydentu doszło miesiąc po tym, jak członek Galerii Sław UFC zamieścił w mediach społecznościowych serię dziwacznych wpisów, w których twierdził, że jego rodzina została zabita, a jej miejsce zajęli oszuści.
„Moja matka Lorraine Sheen, moi bracia JD Penn, Reagan Penn i Kalani Mamazuka zostali zamordowani i potrzebuję (policji), aby zbadała sprawę tych facetów i wyrzuciła tych ludzi z mojego domu i mojej posesji”
– napisał Penn pod jednym z postów na początku kwietnia.
