Donald Trump wylądował w Nowym Jorku. Były prezydent USA stawi się w sądzie

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Czy Donald Trump trafi do więzienia?
Czy Donald Trump trafi do więzienia? PAP/EPA/JUSTIN LANE
Były prezydent USA Donald Trump wylądował w Nowym Jorku, gdzie ma stanąć we wtorek przed sądem. Policja rozmieściła oddziały w całym mieście, by zapobiec ewentualnym próbom użycia przemocy przez jego radykalnych zwolenników, którzy szykują się do "totalnej wojny".

Trump usłyszy zarzuty karne?

Donald Trump, republikanin dążący do odzyskania prezydentury w 2024 roku, jest pierwszym byłym prezydentem USA, któremu postawiono zarzuty karne.

– Trump zatrudnił Todda Blanche, znanego prawnika w sprawach karnych i byłego prokuratora federalnego, aby poprowadził jego obronę – przekazały agencji Reuters dwa źródła zaznajomione ze sprawą.

"Nakaz knebla" warunkiem zwolnienia?

Zdaniem ekspertów sędzia może wydać Trumpowi zakaz publicznego wypowiadania się o jego sprawie (tzw. gag order - nakaz knebla). Złamanie decyzji podlega karze 1000 dolarów grzywny i/lub do 30 dni aresztu.

Były prokurator federalny Duncan Levin powiedział magazynowi "Insider", że jeśli Trump otrzyma taki zakaz, jego przestrzeganie może być warunkiem zwolnienia z aresztu.

– To jest teraz sprawa karna, więc zasady się zmieniły, a zasady nie leżą już w gestii (Trumpa) – mówił Levin. Podkreślił, że tysiące osób oskarżonych w sprawach karnych są pozbawione wielu praw. – Trump jest teraz jednym z nich. To postępowanie zmieni jego życie – argumentował prokurator.

Z kolei zdaniem Katie Townsend, zastępczyni dyrektor wykonawczej Reporters Committee for Freedom of the Press, której wypowiedź przytacza „Bloomberg", "nakaz knebla" może objąć tylko niektóre rodzaje informacji o sprawie.

Czy Trump wykorzysta oskarżenie do celów politycznych?

Konkretne zarzuty w akcie oskarżenia wielkiej ławy przysięgłych nie zostały jeszcze ujawnione. Trump twierdzi, że jest niewinny. Zarówno on, jak i jego sojusznicy, twierdzą, że zarzuty są motywowane politycznie.

Media spekulują, że były prezydent wykorzysta oskarżenie dla celów politycznych. Powiedział już, że planuje wygłosić publiczne przemówienie we wtorek wieczorem. Od czasu publicznego ogłoszenia w czwartek, że zostanie postawiony przed sądem, jego kampania wyborcza zebrała siedem mln dolarów.

Powołując się na ekspertów prawnych, "Forbes" twierdzi, że zważywszy na obawy o bezpieczeństwo wynikające z ataków Trumpa na prokuratorów i inne osoby, gag order jest "bardzo prawdopodobny". Ponieważ jednak kandyduje on na prezydenta, wszelkie szerokie ograniczenia jego wypowiedzi będą prawnie problematyczne, co łączy się z pierwszą poprawką do Konstytucji.

Nowy Jork szykuje się do "totalnej wojny"?

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams zaznaczył w poniedziałek, że w związku ze sprawą Trumpa nie ma sygnałów o "żadnych konkretnych wiarygodnych zagrożeniach" ze strony jego krewkich zwolenników. Mówił jednak zarazem o gotowości policji do akcji i rozmieszczaniu jej oddziałów w całym mieście.

- Nie pozwolimy na przemoc lub wandalizm jakiegokolwiek rodzaju, a jeśli ktoś zostanie przyłapany na uczestnictwie w jakimkolwiek akcie przemocy, zostanie aresztowany i pociągnięty do odpowiedzialności, bez względu na to, kim jest - ostrzegał burmistrz na briefingu prasowym.

Wyszczególnił on republikańską członkinię Izby Reprezentantów USA Marjorie Taylor Greene, która ma wziąć udział w proteście o 10:30 przed budynkiem sądu na Manhattanie, organizowanym przez New York Young Republican Club. Mówiła ona, że gdyby z byłym doradcą Trumpa Steve'm Bannonem zorganizowali atak na Kapitol 6 stycznia 2021 roku, "to byśmy wygrali", bo "bylibyśmy uzbrojeni".

Jak podała lokalna telewizja NY, New York Young Republican Club, znany ze związków ze skrajnie prawicowymi postaciami z USA i Europy, zobowiązał się do "totalnej wojny" po oskarżeniu byłego prezydenta.

Według mediów były prezydent spędzi noc w apartamencie w swoim wieżowcu Trump Tower, gdzie spotka się ze swoimi prawnikami.

O co chodzi w sprawie byłego prezydenta USA?

Zarzuty postawione byłemu prezydentowi dotyczą opłacenia milczenia aktorki porno Stormy Daniels podczas kampanii wyborczej w 2016 roku.

Trump miał wówczas zapłacić Daniels 130 tys. dolarów za milczenie w sprawie ich romansu. W 2018 roku były prawnik Trumpa Michael Cohen, który przekazał pieniądze Daniels i modelce Karen McDougal, został skazany przez sąd federalny na trzy lata więzienia m.in. za złamanie przepisów o finansowaniu kampanii wyborczej.

Sprawa związana z wypłatą pieniędzy dla Daniels jest tylko jedną z kilku związanych z Trumpem, w sprawie których toczą się śledztwa prokuratorów stanowych i federalnych. Badane są m.in. jego działania związane ze szturmem na Kapitol, przetrzymywanie niejawnych dokumentów oraz próby zmiany wyników wyborów w Georgii.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sir_Pablo
4 kwietnia, 08:12, Pol:

Gdyby Ziobro miał jaja to Tusk i mu podobni dawno powinni siedzieć

4 kwietnia, 10:34, Suveren:

Co za wagina takich jak ty kretynów na świat wydala ??

Ósmy rok rządzą i nikogo nie zamknęli, z powodu braku podstaw. Natomiast Banaś już teraz ma tyle dowodów na swoich dawnych kolegów że posadzenie ich problemu stanowić nie będzie.

Dobrze powiedziane!Problem w tym że peokuratorzy stawiają zarzuty a czerwone,lewackie sądy tzw.układ wypuszcza na wolność! 🤔

S
Suveren
4 kwietnia, 08:12, Pol:

Gdyby Ziobro miał jaja to Tusk i mu podobni dawno powinni siedzieć

Co za wagina takich jak ty kretynów na świat wydala ??

Ósmy rok rządzą i nikogo nie zamknęli, z powodu braku podstaw. Natomiast Banaś już teraz ma tyle dowodów na swoich dawnych kolegów że posadzenie ich problemu stanowić nie będzie.

P
Pol
Gdyby Ziobro miał jaja to Tusk i mu podobni dawno powinni siedzieć
A
Andy
3 kwietnia, 20:23, w-k-u-r-v-iony i okradany:

Mam nadzieję ,że tak kiedyś będzie z Kaczyńskim i jego trzodą ! :)

To już zależy od wyborców.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/niemiecki-dziennik-jaroslaw-kaczynski-musi-sie-obawiac-wiezienia/bmd4fyz

w
w-k-u-r-v-iony i okradany
Mam nadzieję ,że tak kiedyś będzie z Kaczyńskim i jego trzodą ! :)
A
Andy
Teraz pora na polskich przyjaciół Trumpa.
H
Hamlet
Putin załatwił Nawalnego. Łukaszenka Alesia Białackiego. Biden załatwi Trumpa.
Wróć na i.pl Portal i.pl