Rafał Dutkiewicz w listopadzie, po 16 latach rządzenia, przestanie pełnić funkcję prezydenta Wrocławia. Latem wybrał się z żoną na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Jeszcze przed pielgrzymką mówił nam, że w drodze będzie rozmyślał, czym się zajmie, gdy przestanie być prezydentem Wrocławia. Choć Rafał Dutkiewicz oficjalnie żadnych planów nie zdradził, to jego współpracownicy mówią na, że gdy tylko przestanie być prezydentem wybierze się na długie wakacje.
- Rafał Dutkiewicz ma wielu przyjaciół, w wielu miejscach na świecie. Wszędzie jest mile widziany. Na pewno będzie chciał odpocząć, bo to mu się po prostu należy - słyszymy od jednego ze współpracowników.
Takie wakacje mogą potrwać nawet kilka miesięcy, jeśli nie rok. Co potem? Jest wiele teorii. Niektórzy spekulowali, że prezydent będzie chciał zostać posłem lub europosłem, albo że wróci do biznesu (przed prezydenturą był headhunterem, czyli łowcą głów). Słychać jednak głosy, że Rafał Dutkiewicz będzie mógł wykorzystać wiedzę, doskonałą znajomość języków obcych i kontakty z wieloma osobami na świecie, dzięki czemu może być zapraszany do różnych miejsc w Europie na wykłady.
Wiadomo, że Rafał Dutkiewicz nie wystartuje w tych wyborach ani do rady miejskiej, ani do sejmiku. Wszystko przez to, że chce w kampanii wyborczej poprzeć Jacka Sutryka, dyrektora departamentu spraw społecznych. Początkowo Sutryk miał startować w wyborach jako kandydat komitetu Rafała Dutkiewicza. Ostatecznie wystawi go jednak Koalicja Obywatelska, tworzona przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną. To jeden z warunków, jakie postawił lider PO Grzegorz Schetyna, by partia ta zrezygnowała ze zgłoszonej wcześniej kandydatury Kazimierza Michała Ujazdowskiego.
Ten zabieg sprawił, że chcąc nadal popierać Sutryka, sam Dutkiewicz nie będzie mógł wystartować ani w wyborach do rady miejskiej, ani w wyborach do sejmiku (choć wcześniej deklarował taki start). Zgodnie z interpretacją nowej ordynacji wyborczej, startując z jednego komitetu, nie może wspierać innego. Jeżeli prezydent sam wystartowałby, to np. nie mógłby się pojawić na materiałach wyborczych Sutryka. Z naszych informacji wynika, że prezydent Dutkiewicz choć sam nie wystartuje, to wystawi swoją listę do sejmiku.
Czym mógłby zająć się Rafał Dutkiewicz po zakończeniu pracy w ratuszu? Podzielcie się pomysłami w komentarzach!