Duży karambol na DK 1 pod Częstochową. Zderzyło się cztery auta i ciężarówka. Droga wyglądała jak złomowisko. Zobaczcie ZDJĘCIA

Bartłomiej Romanek

16 lutego 2020, 7:24

Karambol na DK 1 pod CzęstochowąZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zobacz galerię (12 zdjęć)

Karambol na DK 1 pod Częstochową. Do groźnego zdarzenia drogowego doszło w sobotę około godz. 15 na DK 1 w miejscowości Łochynia pod Częstochową. Zderzyły się cztery samochody osobowe i ciężarówka. Droga jest zablokowana

Karambol na DK 1 pod Częstochową

Ruch na DK1 został przywrócony został przywrócony dopiero o godz. 20. Wówczas służby drogowe uporały się z uprzątnięciem rozbitych wraków samochodów.

ZOBACZ W GALERII ZDJĘCIA Z WYPADKU

Zobacz galerię(12 zdjęć)

Wcześniej pisaliśmy

Trasa DK1 kierunek na Częstochowę na wysokości Łochyni zablokowana, doszło tam do zderzenia 5 pojazdów - informuje Auto Centrum Pomoc Drogowa Rajek.

Ok. godz. 15 w miejscowości Łochynia zderzyły się cztery samochody osobowe i ciężarówką. Nikt na szczęście nie ucierpiał. DK 1 o godz. 18.20 nadal była zablokowana, trwa usuwanie pojazdów.

Jedna osoba została zabrana na badania do szpitala - informuje dyżurny policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód ciężarowy, nie wyhamował w porę i staranował poprzedzające go auta.

Rozwiń

- Droga w kierunku Częstochowy jest zablokowana, policja zorganizowała objazdy przez Mykanów - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

quiz Czy znasz nazwy przystanków? Sprawdź się

Dziennik Zachodni Facebook Polub nas!

Wideo

Motoryzacja

Bartłomiej Romanek

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Duży karambol na DK 1 pod Częstochową. Zderzyło się cztery auta i ciężarówka. Droga wyglądała jak złomowisko. Zobaczcie ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość19.02.2020 23:49:04

16 lutego, 13:07, sew:

i jak zwykle na DK1 winny TIR.. na czas tego koszmarnego remontu powinny być wprowadzone ograniczenia lub całkowity zakaz jazdy tych patałachów po tej drodze... oglądanie filmów, jazda w klapkach i tego typu zachowania- to są cechy zawodowego kierowcy?

Nie tir tylko pajacyki z osobówek którzy lecą jak poje... na styk z pacholkami aby minąć i co to da kur 5 min szybciej na tym odcinku są ograniczenia prędkości!!!

Gość19.02.2020 23:47:01

I bardzo dobrze!!! Pchają się osobówki lecialem ostatnio to długimi aby zjeżdżać mu bo kur nadgoni wielce a są ograniczenia prędkości to i tak długimi aby minąć. Bardzo dobrze aby więcej takich cwaniaczkow

Lochyn16.02.2020 21:10:55

Tam jest ciasno a warszawka fury nie umie w ryzach utrzymać

sew16.02.2020 13:07:25

i jak zwykle na DK1 winny TIR.. na czas tego koszmarnego remontu powinny być wprowadzone ograniczenia lub całkowity zakaz jazdy tych patałachów po tej drodze... oglądanie filmów, jazda w klapkach i tego typu zachowania- to są cechy zawodowego kierowcy?

Aaa16.02.2020 10:42:13

Tak konczy sie jazda na zderzaku.

Bart16.02.2020 09:19:23

15 lutego, 23:59, Skowronek Piekary:

Częstochowa miasto medalikarzy i katokretynów.

A ty będziesz miał karę od Boga za takie słowa katokretynkw. Bo tak nie wolno. Dostaniesz mandat od losu wkrótce. Bądź gotowy. Może szpital może coś innego nie wiem ale bądź gotowy. Wtedy wspomnij sobie te słowa.

Gość16.02.2020 09:02:29

15 lutego, 23:59, Skowronek Piekary:

Częstochowa miasto medalikarzy i katokretynów.

Nie mierz wszystkich jedną miarą ,,inteligencie”

Gość16.02.2020 07:55:18

15 lutego, 23:58, silesiianbromba:

Hanysy to de ile. Jak ktoś ma wątpliwości niech czyta wiadomości w DZ.

Może tak być

silesiianbromba15.02.2020 23:58:08

Hanysy to de ile. Jak ktoś ma wątpliwości niech czyta wiadomości w DZ.

Gość15.02.2020 18:21:08

Wcale mnie to nie dziwi. Jeden pas w kierunku Śląska?? Wystarczy cokolwiek a pół Polski zablokowane. W czwartek tir z palącą się oponą omal nie doprowadził do takiej blokady.