Dworzec Fabryczny droższy o 50 mln złotych

Nowy dworzec Łódź Fabryczna funkcjonuje od dziewięciu miesięcy, ale jego budowa nie została jeszcze w pełni rozliczona
Nowy dworzec Łódź Fabryczna funkcjonuje od dziewięciu miesięcy, ale jego budowa nie została jeszcze w pełni rozliczona Paweł Łacheta
Wykonawca dworca Łódź Fabryczna złożył pozew sądowy przeciwko Łodzi i kolei. Żąda zapłaty za wykonane prace, których nie obejmowała umowa z zamawiającymi

Budowa dworca Łódź Fabryczna kosztowała 1,76 mld zł. W ubiegłym roku miasto i kolej zapłaciły wykonawcy dodatkowe 63,3 mln zł. Teraz wykonawca żąda prawie 50 mln zł.

Wykonawca dworca Łódź Fabryczna, czyli konsorcjum firm Torpol, Astaldi, PDBiM i Intercor złożył w sądzie pozew przeciwko miastu Łódź, PKP PLK i PKP SA. Żąda prawie 50 mln zł za prace dodatkowe nie objęte umową na inwestycję.

Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Opiewa na 48,2 mln zł.

- Wniesionym pozwem konsorcjum dochodzi roszczeń z tytułu wykonanych i nieobjętych umową z zamawiającym robót dodatkowych w ramach realizacji przedsięwzięcia inwestycyjnego „Nowa Łódź Fabryczna” obejmującego modernizację linii kolejowej Warszawa - Łódź, etap II, Lot B2 - odcinek Łódź Widzew - Łódź Fabryczna ze stacją Łódź Fabryczna oraz budowę części podziemnej dworca Łódź Fabryczna przeznaczonej dla odprawy i przyjęć pociągów oraz obsługi podróżnych połączonego z przebudową układu drogowego i infrastruktury wokół multimodalnego dworca Łódź Fabryczna - budowę zintegrowanego węzła przesiadkowego nad i pod ul. Węglową oraz wykonanie związanych z tym robót - czytamy w raporcie bieżącym spółki Torpol z 18 września.

**

Budowa dworca Łódź Fabryczna. Wykonawca pozywa miasto i PKP

**

Rzecznik Torpolu Piotr Odzijewicz tłumaczy, że pozew dotyczy prac, których nie przewidywała umowa, a były konieczne do wykonania. Nie precyzuje jednak, jakie to były prace. Nie wie tego również Zarząd Inwestycji Miejskich.

- Nie dotarła do mnie żadna informacja o pozwie, więc nie wiem, czego on dotyczy - mówi Grzegorz Nita, dyrektor ZIM.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku konsorcjum budujące dworzec zarzuciło miastu, że za późno przekazało wykonawcy działkę firmy Enkev, natomiast kolej zawiniła brakiem koordynacji między sąsiednimi inwestycjami, czyli budową podziemnego dworca i przebudową układu peronów na stacji Łódź Widzew z linią kolejową prowadzącą w stronę Łodzi Fabrycznej. Wykonawca uznał, że miasto i kolej nie wywiązały się z umowy, co spowodowało wydłużenie terminu zakończenia prac i podniosło koszt inwestycji.

Pierwsze roszczenia wykonawcy dotyczyły kwoty 119 mln zł. Strony powołały biegłego, który oszacował wartość roszczeń na 87 mln zł. Wykonawca pozwał miasto i kolej na 89,3 mln zł. Sąd wezwał strony do mediacji, które zakończyły się ugodą i zapłatą 63,3 mln zł. Ta należność została uregulowana pod koniec ubiegłego roku.

Wybrane dla Ciebie

Pociął Killera nożem. Pies potrzebuje pieniędzy na rehabilitację!

Pociął Killera nożem. Pies potrzebuje pieniędzy na rehabilitację!

Szaleniec za kierownicą wpadł w grupę ludzi. "Polował" na żonę i córkę?

Szaleniec za kierownicą wpadł w grupę ludzi. "Polował" na żonę i córkę?

Wróć na i.pl Portal i.pl