SPIS TREŚCI
Mowa o paszportach dyplomatycznych z numerami 10 i 12. Według portalu, mają lub miały takie paszporty dzieci byłego ministra obrony Siergieja Szojgu, byłego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Michaiła Miszustina. Miliarderzy Oleg Deripaska i Aliszer Usmanow, szef Rostechu Siergiej Czemiezow, szef Rosnieftu Igor Sieczin, doradca prezydenta Andriej Fursenko, a także zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarcha Cyryl również podróżowali z takimi dokumentami.
„Dyplomaci” na Lazurowym wybrzeżu
Ponadto The Insider odkrył, że generałowie FSB Aleksandr Bortnikow, Siergiej Biesieda, Siergiej Koroliew i Aleksiej Siedow zdołali polecieć do Francji i Szwajcarii na paszportach dyplomatycznych, zanim rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę na pełną skalę. Bortnikow jest szefem FSB, zaś Biesieda kierował 5. Służbą FSB odpowiedzialną za przygotowania do inwazji na Ukrainę. Koroliewa typuje się na następcę Bortnikowa.
„Formalnie paszport dyplomatyczny jest dokumentem służbowym. Urzędnicy państwowi mogą latać na nim tylko w podróżach służbowych, a po powrocie muszą go oddać do działu kadr. Ale ta zasada oczywiście nie dotyczy wszystkich. Na szczególnie ważne osoby podróżujące z paszportem dyplomatycznym gdzieś na Lazurowe Wybrzeże zawsze patrzono przez palce” - powiedział portalowi były rosyjski urzędnik państwowy.
„Na mocy decyzji prezydenta Rosji”
The Insider uważa takie wykorzystanie paszportów dyplomatycznych za nadużycie. Lista osób uprawnionych do posiadania paszportów dyplomatycznych jest określona przez prawo: oprócz dyplomatów obejmuje ona ministrów czy parlamentarzystów. Jednocześnie jednak, takie paszporty mogą być wydawane innym osobom „na mocy decyzji prezydenta Rosji”.
Po rozpoczęciu wojny rosyjsko-ukraińskiej i wynikających z niej sankcji paszport dyplomatyczny nie zapewnia już wielu przywilejów. W szczególności zawieszono bezwizowy wjazd do strefy Schengen dla posiadaczy dyplomatycznego paszportu Rosji. Z powodu sankcji paszport dyplomatyczny nie zapewnia już też w UE jego posiadaczom przywilejów dyplomatycznych i immunitetu.
źr. The Insider, Meduza.io, i.pl