- Trudno mówić o przywilejach - zwraca uwagę Michał Szuszczyński, radca prawny z kancelarii Prawa Pracy. -Inne uprawnienia kobiet i mężczyzn wynikają z różnic fizycznych oraz, co za tym idzie, są związane z ciążą i macierzyństwem.
Profilaktyka w cenie
Jedną z nielicznych sytuacji, w których kobiety i mężczyźni są traktowani inaczej jest praca fizyczna.
- Posiłek i napój profilaktyczny przysługuje paniom przy niższym wydatku energetycznym niż panom - informuje Michał Wyszkowski, inspektor pracy z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu. - O ile w przypadku mężczyzn, by taki posiłek i napój przysługiwał wydatek energetyczny w czasie zmiany roboczej musi wynieść 2000 kcal, o tyle w przypadku pań granicą jest 1100 kcal.
Limit ten wynosi 1000 kcal, jeśli kobieta pracuje stale w temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza lub na zewnątrz w okresie od 1 listopada do 31 marca.
Zanim urodzi się dziecko
Inne uprawnienia odróżniające sytuację kobiet od sytuacji mężczyzn są związane ściśle z macierzyństwem. Ze szczególnej ochrony korzystają już kobiety w ciąży i matki. Od stwierdzenia ciąży i przedstawienia zaświadczenia o tym pracodawcy ciężarnej nie można zwolnić z pracy.
Wyjątkiem jest sytuacja, w której miałoby dojść do tzw. zwolnienia dyscyplinarnego, a i wtedy muszą się na to zgodzić związki zawodowe działające w zakładzie pracy.
Jeśli kobieta jest zatrudniona na czas określony lub na okres próbny przekraczający miesiąc - umowa automatycznie jest przedłużana do dnia porodu.
Zwolnienie lekarskie w czasie ciąży jest pełnopłatne i może trwać do 270 dni (w innych przypadkach to 182 dni).
Przerwa tylko dla mamy
Uprawnienia, które po urodzeniu dziecka przysługują wyłącznie kobietom to 14 tygodni urlopu macierzyńskiego (pozostałe 6 tygodni z 20 przysługujących może wykorzystać ojciec), a także, już po powrocie do pracy, dwie półgodzinne przerwy na karmienie piersią (w przypadku bliźniaków lub większej liczby dzieci przerwa wynosi 45 minut). Można korzystać z nich łącznie, tak długo jak długo faktycznie się karmi.