Dzień pobytu na najdroższej plaży we Włoszech kosztuje 1010 euro

Tomasz Dereszyński
Opracowanie:
Plaża w miejscowości Pescoluse nazywana jest "Malediwami Salento".
Plaża w miejscowości Pescoluse nazywana jest "Malediwami Salento". Jurij/easyfotostock/Eastnews
Ponad 1000 euro trzeba będzie zapłacić w sierpniu za dzień pobytu na najdroższej plaży we Włoszech. Znajduje się ona w Pescoluse w krainie Salento w Apulii na południu. Ranking najdroższych plaż przedstawiła organizacja obrony praw konsumentów.

1010 euro na plaży w miejscowości Pescoluse, nazywanej "Malediwami Salento" w szczycie sezonu wakacyjnego to cena wynajmu altanki na piasku, wraz ze stołem i 4 łóżkami do opalania. W cenie są też ręczniki plażowe i aperitif.

Na słynnej plaży Twiga w Forte dei Marmi w Toskanii można wynająć tzw. namiot arabski, a w nim: sofę, dwa wielkie łóżka i dwa mniejsze, krzesełko i stół. Cena: 600 euro dziennie, czyli - jak zauważyła konsumencka organizacja - o 50 procent więcej niż trzy lata temu. Na innej plaży w tym popularnym i drogim kurorcie nadmorskim za podobne luksusowe warunki trzeba zapłacić 500 euro.

W czołówce jest też plaża hotelu Excelsior na Lido w Wenecji, który jest centrum życia podczas festiwalu filmowego. Za łóżko plażowe z materacem i poduszką, dwa leżaki , stół, cztery krzesła i ręczniki trzeba zapłacić 515 euro.

Organizacja Codacons odnotowała, że w całym kraju - i nie dotyczy to tylko luksusu - ceny wynajmu parasoli i leżaków na plaży wzrosły o 10-15 procent w porównaniu z zeszłym rokiem.

Za parasol i dwa leżaki trzeba w weekend zapłacić średnio 30-35 euro.

W wielu popularnych miejscowościach ceny te są znacznie wyższe.

Bezpłatne plaże we Włoszech stanowią zdecydowaną mniejszość.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hipek
11 czerwca, 20:12, Jurek:

za zdecydowanie mniej niż 1000 euro ogarnalem sobie wakacje w turcji tygodniowe więc po co przepłacać jak enterem można polecieć i spędzieć o wiele przyjemniej czas

To jest klientela która przylatuje własnymi odrzutowcami za 250 mln.dolarow więc co to jest 500 dolarów za leżak.

J
Jurek
za zdecydowanie mniej niż 1000 euro ogarnalem sobie wakacje w turcji tygodniowe więc po co przepłacać jak enterem można polecieć i spędzieć o wiele przyjemniej czas
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl