Starosta Zvole w internecie ostrzegł mieszkańców, aby uważali na drapieżnika i unikali wyjścia do lasu.
Poszukiwania pumy rozpoczęła też policja wraz z personelem prywatnego zooparku.
Nie trwały długo, bo trzy dni po ucieczce, w sobotę 30 czerwca pumę złapali poproszeni o pomoc łowcy z największego w Czechach parku safari w Hradcu Kralove.
W marcu 2009 roku w kilku miejscach na Opolszczyźnie również zaobserwowano dużego drapieżnika, prawdopodobnie pumę amerykańską.
Wtedy podejrzewano, że uciekła z transportu albo z nielegalnej, prywatnej hodowli (w Polsce trzymanie dużych drapieżników przez osoby prywatne jest zakazane).
Do złapania drapieżnika wystawiono specjalna klatkę z przynętą, ale nigdy się to nie udało. Po kilku tygodniach puma zniknęła z Opolszczyzny.
TOP Muzyczny: Na przekór stereotypom i z przymrużeniem oka, takie są piosenki Meghan Trainor