Na drodze nie ma lekko. Ruch jest coraz większy. Po drogach na całym świecie jeździ już dobrze ponad miliard samochodów osobowych i ok. 400 milionów samochodów ciężarowych.
Do 2040 roku te liczby mają się podwoić. To właśnie wzrost natężenia ruchu drogowego i związane z tym korki są głównymi przyczynami agresji drogowej.
Dzień Uprzejmości za Kierownicą 5 kwietnia MEMY
Tymczasem, według badania Ipsos z 2016 roku, aż 80 proc. Europejczyków boi się agresywnego zachowania innych kierowców, co nie zmienia faktu, że 54 proc. z nich obraża innych kierowców i nadmiernie używa klaksonu wobec uczestników ruchu, którzy ich zdenerwowali.
CZYTAJ TEŻ:
Test na nowe prawo jazdy 2018. Odpowiesz na te 12 pytań? [QUIZ]
Oto TOP 10 najbardziej wkurzających sytuacji na drogach:
1.
Zajeżdżanie drogi - agresywna jazda, która cechuje się m.in. brakiem poszanowania dla przepisów i dla innych uczestników ruchu drogowego oraz nadmierną prędkością. W skrócie: wariat wystawia nasz refleks na niebezpieczną próbę i tuż przed maską naszego wozu pakuje się na nasz pas.
2.
Zagapianie się na światłach - zapala się zielone, a w pierwszym wozie pod sygnalizacją kierowca właśnie gmera przy radiu, gada przez telefon albo dłubie w nosie. Sekundy mijają, szpaler wozów za nim stoi, przekleństwa lecą, a on zdziwiony w końcu wrzuca jedynkę. Niestety, zdążył przejechać tylko on, bo znów zaświeciło się czerwone. Bęcwał!
3.
Maruda na lewym pasie - ma prawy, ale nie! Musi jechać lewym 60 km na godzinę, choć wolno 100. Trzeba go omijać z prawej, bo na refleksję go nie stać, nawet wtedy, kiedy wyprzedający go kierowca pokazuje palcem na głowę. No, ale skoro na swoją, to co się martwić?
4.
Popędzacze - siedzi nam taki na zderzaku, mruga długimi i po co? Zjedź sobie na lewy pas, jak ci się tak śpieszy. O, czekaj ty! Popędzany kierowca często robi mu wbrew i zwalnia jeszcze bardziej. Wkurzenie obopólne rośnie w postępie arytmetycznym.
5.
Motocykliści - gnają na złamanie karku i wyprzedzają samochody na odległość milimetrów od bocznych lusterek. Nawet jak jakiś kamikadze je urwie, to co? Dogonisz, jak mknie 150 km na godzinę?
CZYTAJCIE DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
6.
Wyprzedzające się ciężarówki - ściślej próbujące się wyprzedzić. I to przez parę kilometrów, zwłaszcza, jeśli droga jest pod górkę. O żesz...
7.
Jazda bez używania kierunkowskazów - hamuje ktoś przez tobą i nie wiadomo: widzi przeszkodę na drodze, coś mu się stało, stoi drogówka? Nie, on sobie skręca. Kierunkowskazu nie wrzuca, bo i po co? W końcu to kierowca za nim ma zachować bezpieczną odległość! Czekaj ty...
8.
Klakson - jedziesz sobie, a tu ci ktoś trąbi. Najwyraźniej pod twoim adresem, bo za tobą. I teraz co? Zderzak masz urwany? Tylne światła nie działają? Nie. Okazuje się, że trąbi, a potem macha znajomemu pieszemu albo znajomemu kierowcy obok.
9.
Rowerzysta - po pierwsze ten, którego nie widać. Czarne ciuchy, światła rowerowe mu nie działają, ale też po co? Przeważnie tłumaczy, że przecież jedzie tylko kawałek. Wyłania się na drodze jak zombi, a ty się człowieku martw! Po drugie taki, który na wszelki wypadek nie jedzie przy krawężniku, bo to w dziurę można wpaść, zahaczyć pedałem albo... obojętnie co. Jedzie więc sobie środkiem pasa. No i omiń go teraz, kiedy na dwukierunkowej drodze ruch wzmożony. A jak długo można się za nim wlec?
10.
Piesi - każdy użytkownik dróg zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności. Czy piesi o tym wiedzą? Zwłaszcza ci, którzy z komórką w ręku wchodzą na pasy, nie zerkając na boki nawet przez ułamek sekundy. Pan pieszy! Skubaniec jeden!
Dzień Uprzejmości za Kierownicą 5 kwietnia MEMY
Jak słusznie się Państwo domyślają, nasz TOP 10 tworzyli kierowcy. W końcu mowa o Dniu Grzeczności za Kierownicą. W Dniu Grzeczności dla Pieszych zrobimy zupełnie inny TOP. Wikipedia o takim święcie milczy, ale poczekamy. Na pewno się znajdzie.
Na koniec wróćmy jeszcze do badań Ipsos. Kiedy kierowcy mieli wybrać pozytywny przymiotnik opisujący ich zachowanie za kierownicą, 75 proc. określiło siebie jako ostrożnych. Wybierając określenie dla innych kierowców wskazywali ostrożnych – 14 proc. i opanowanych – 11 proc. Gdy opisywali siebie negatywnym przymiotnikiem, zaznaczali zestresowany – 10 proc, a innych – nieodpowiedzialni – 47 proc., zestresowani – 37 proc. i agresywni – 32 proc.
Stąd wniosek, że wszyscy jesteśmy grzeczni na drodze, tylko trochę zestresowani. To inni są nieodpowiedzialni i agresywni.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: