Egzamin na prawo jazdy znów do zmiany? Jest pomysł na pytania, jakich dotąd nie było!

2019-06-10T11:47:56 02:00, Kalor:

Cokolwiek zmienią w egzaminach na prawo jazdy, nie wpłynie niestety na bezpieczeństwo. Polacy mają taką chorą mentalność, że dopóki milicjant nie będzie nad nimi stać z pałą, będą mieć w nosie wszelkie przepisy.

2019-06-10T12:33:05 02:00, Gość:

Jeśli jesteś Polakiem, to nie uogólniając.....

2019-06-10T12:34:14 02:00, Gość:

...nie uogólniaj.

2019-06-10T16:56:04 02:00, h. h.:

kolejny pojebany pomysl jak doic kase a bezpieczenstwo w tej pierdolnietej polsce sie nie zmieni znam osobiscie barana ktory kilometra nie zrobil na tirah z ciezkim ladunkiem a prowadzi pojebane egzaminy na przewoz rzeczy ludzie kto mi wytlumaczy po kurwe to komu potrzebne taki gnoj po studiah starego kierowce uczy jak ladunek wiazac a sam nawet baby nie ruhal co te zmiany dadza kase doic nic wiecej taka po prostu mamy pierdolnieta polske najbardziej wkurwia kiedy te durne pomysly wymysla jakis baran ktory nie ma zielonego pojecia o transporcie ze nie wspomnę o praktyce a kolejny baran da zgode na te pierdolniete pomysly i podpuje sie po tym a efekt zaden po za tym ze kolejny kierowca ma wiecej powodow do wkurwiania sie w robocie

Zajebiście mądre zdania wreszcie ktoś napisal

2019-06-10T11:47:56 02:00, Kalor:

Cokolwiek zmienią w egzaminach na prawo jazdy, nie wpłynie niestety na bezpieczeństwo. Polacy mają taką chorą mentalność, że dopóki milicjant nie będzie nad nimi stać z pałą, będą mieć w nosie wszelkie przepisy.

2019-06-10T12:33:05 02:00, Gość:

Jeśli jesteś Polakiem, to nie uogólniając.....

Niestety jestem Polakiem i niestety nie uogólniam. Głupi przykład - 50 w zabudowanym. W tym kraju tylko skutery 50cm, Elki z kursantem na pokładzie, lub maszyny rolnicze/budowlane nie przekraczają 50km/h. W efekcie, gdy tylko zwolnię, jakiś frustrat usiądzie mi na zderzaku i/lub wyprzedzi za wszelką cenę. Najgorsze jednak, że policja w żaden sposób nie próbuje z takim zachowaniem walczyć. Nawet więcej, sami mają gdzieś przepisy.

2019-06-10T07:38:24 02:00, Jolo:

Do zmiany.. Owszem..

Likwidacja placu manewrowego.. Bo to głupota.. A jak już jest, to jeśli się zaliczylo egzamin na placu a oblalo na mieście, to następny egzamin praktyczny powinien zacząć się od wyjazdu na miasto. Po co zaczynać od nowa od placu, skoro go zaliczylismy.

Kto jeździ tak idealnie między liniami? Nikt... Podejrzewam że egzaminatorzy też nie.. Cały ten egzamin jest do zmiany..

2019-06-10T08:20:10 02:00, Didi:

Jazda między liniami to zwykły manewr cofania, więc w czym problem. Ktoś, kto tego nie potrafi nie powinien wyjechać na miasto,proste.

2019-06-10T11:17:41 02:00, Saku:

Plac manewrowy to moim zdaniem potrzebny element egzaminu, ale niepojęte dla mnie jest czemu mają służyć (poza oblaniem kandydata na kierowcę) maksymalne odległości jakich nie wolno przekroczyć zatrzymując pojazd, gdy dojeżdża się do krańców łuku.

Potrzebny może i jest ale jak się z niego wyjedzie to nie powinno się go powtarzać tylko od razu na miasto...

2019-06-11T02:39:25 02:00, Hardkorowiec:

A może to wasze umiejętności są do zmiany? Nie rozumiem co trudnego w prawie jazdy, osoboście wszedłem zdałem i wyszedłem za 1 razem bez żadnego stresu ani niczego. Jak ktoś potrafi jeździć to zda a jak nie potrafi to będzie robił 10 razy i wypisywał jakie to ciężkie do zdobycia.

Znalazł się idealny kierowca... Śmiechu warte.. Najlepiej osadzac innych i krytykować. Chciałabym zobaczyć jaki z Ciebie wzór kierowcy do naśladowania...nie lubię cwaniaczkow

a Ty widzę jesteś cwaniak.. Juz po tym co napisałeś stwierdzam że i na drodze cwaniakujesz..

2019-06-10T08:39:45 02:00, Loki:

Prawo jazdy w Polsce to problem i obłęd jakoś w innych krajach problemu nie ma

Już nie mogę się doczejac jak Polacy oleja polskie prawko i rusza do Czech i inne kierunki. Po co w pl aby oblewali za najmniejsza głupotę jest to wiadome że nikt nie jest kierowca po 30h

2019-06-10T17:40:14 02:00, Instruktor:

Plac manewrowy dla kat B powinien być obowiązkowy tak jak był wcześniej. Tzn: parkowanie skośne, prostopadle, równoległe i zawracanie na trzy. Bo teraz to nawet przed Biedronką nie potrafią poprawnie zaparkować, tylko na dwóch miejscach na skos. Takie ułatwienia dla kursantów nikomu nie służą, to jest produkcja idiotòw, na zamówienie WORD.

Tak. A na placyku nauczyć na tyczki. Lepiej w realnych warunkach nauczyć parkowania niż na placu manewrowy. Jak ktoś się przykłada do pracy to i każdego nauczy.

2019-06-10T07:38:24 02:00, Jolo:

Do zmiany.. Owszem..

Likwidacja placu manewrowego.. Bo to głupota.. A jak już jest, to jeśli się zaliczylo egzamin na placu a oblalo na mieście, to następny egzamin praktyczny powinien zacząć się od wyjazdu na miasto. Po co zaczynać od nowa od placu, skoro go zaliczylismy.

Kto jeździ tak idealnie między liniami? Nikt... Podejrzewam że egzaminatorzy też nie.. Cały ten egzamin jest do zmiany..

2019-06-10T08:20:10 02:00, Didi:

Jazda między liniami to zwykły manewr cofania, więc w czym problem. Ktoś, kto tego nie potrafi nie powinien wyjechać na miasto,proste.

Niby tak, ale cofając zawsze możesz się zatrzymać oraz skorygować tor jazdy podjeżdżając do przodu i znowu do tyłu a na egzaminie trzeba zrobić łuk bez zatrzymywania się co nie ma odzwierciedlenia podczas jazdy na mieście a podczas egzaminu na mieście i tak trzeba wykonać manewr zawracania więc na to samo wychodzi... ten łuk jest zbędny do wyciągania kasy od najbardziej zestresowanych egzaminem ludzi, tak samo upewnienie się o możliwości jazdy... wchodzisz do samochodu na łuku, jesteś na placu gdzie nie ma prawa nikogo być, ale musisz się rozejrzeć bo inaczej cię uwalą...ale po co jechać na miasto jak można co 3-4 uwalić podczas 5 minut na placu... co więcej po co pytania o to co pod maską... o chłodnicę, płyn hamulcowy, płyn do spryskiwaczy... przecież w każdym samochodzie może być gdzie indziej... takie tam do uwalania zanim ktoś nawet wsiądzie do samochodu...