Ekspertyzę zleciła poznańska prokuratura. Prowadzi ona śledztwo w sprawie tragedii z maja ubiegłego roku. Zatrzymany przez policję 25-letni mężczyzna na komisariacie zasłabł i zmarł. Wiadomo, że policjanci używali wobec niego przemocy. Kilka miesięcy temu Superwizjer TVN ujawnił wstrząsające nagranie. Widać jak w toalecie komisariatu, na podłodze, Igor podłączony do paralizatora wyje z bólu raz po raz rażony prądem. Niedługo później zasłabł. Wezwano pogotowie, ale nie udało się go uratować.
Biegli – ich opinie przytacza portal Onet – uważają, że przyczyna śmierci to „niewydolność krążeniowo – oddechowa” wywołana stanem nazywanym fachowo „excited delirium”. To psychoza pojawiająca się po zażyciu narkotyków.
Z ekspertyzy wynikać ma, że psychoza mogła być spotęgowana sposobem traktowania (obezwładnienie i unieruchomienie) Igora i pośrednio mogło przyczynić się do jego śmierci. Jednak nie ma dowodów, że sposób traktowania spowodował „bezpośrednie” narażenie na śmierć albo „ciężki uszczerbek na zdrowiu”. Ale też stężenie we krwi narkotyku (amfetamina) i silnego leku przeciwbólowego (tramadol) było zbyt niskie by doprowadzić do śmierci.
Co teraz? Prokuratura Okręgowa w Poznaniu deklarowała, że ma już wszystkie materiały i może podjąć decyzję co dalej w sprawie zrobić. Możliwe, że w najbliższym czasie funkcjonariuszom zostaną przedstawione zarzuty popełnienia przestępstwa.
ZOBACZ TEŻ:
Źródło: Fakty TVN/X-News