Ekspert: W 2021 r. przedsiębiorcy będą musieli płacić nowe podatki oraz ponieść dodatkowe koszty

Maciej Badowski
Opracowanie:
- Regulacje, które pogorszą sytuację przedsiębiorstw dotyczą większości firm i obywateli- uważa ekspert.
- Regulacje, które pogorszą sytuację przedsiębiorstw dotyczą większości firm i obywateli- uważa ekspert. Fot. Wojciech Gadomski/ Polska Press
- Pandemia Covid-19 zatrzymała znaczną część gospodarki, ale nie spowodowała ograniczenia zmian w prawie podatkowym- wyjaśnia ekspert i dodaje, że w przyszłym roku przedsiębiorcy będą musieli płacić nowe podatki oraz ponieść koszty dostosowania się do wielu nowych obowiązków. - Jest to kolejny rok, w którym istotne zasoby firm zostaną skierowane na wdrażanie zmian, a nie na prowadzenie podstawowej działalności- tłumaczy.

- Jest to kolejny rok, w którym istotne zasoby firm zostaną skierowane na wdrażanie zmian, a nie na prowadzenie podstawowej działalności, albo na walkę z kryzysem. Dodatkowo nadchodzące zmiany zostały uchwalone i ogłoszone dopiero w końcówce roku, a proces legislacyjny przeprowadzony w pośpiechu bez właściwych konsultacji społecznych. Powoduje to wiele wątpliwości jak stosować nowe przepisy, aby nie narazić się na sankcje i spory z fiskusem, który prawidłowość rozliczeń może weryfikować nawet po pięciu latach - będzie mieć dużo więcej czasu od przedsiębiorców na zapoznanie się i wyjaśnienie nowych regulacji – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan, cytowany w przesłanym komunikacie.

Co czeka przedsiębiorców w 2021 roku:

  • opodatkowanie CIT-em spółek komandytowych
  • ograniczenie dotyczące ustalania indywidualnych stawek amortyzacyjnych
  • konieczność publikowania i przekazywania do naczelnika urzędu skarbowego informacji o strategii podatkowej firmy
  • podatek cukrowy
  • podatek od sprzedaży detalicznej
  • estoński CIT
  • objęcie większej grupy mikro spółek 9% stawką CIT
  • zwiększenie limitu uprawniającego do stosowania ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych

- Regulacje, które pogorszą sytuację przedsiębiorstw dotyczą większości firm i obywateli. Podatek cukrowy może doprowadzić do likwidacji firm produkujących napoje słodzone, w szczególności kiedy te przegrają walkę o klienta z firmami o silniejszej pozycji rynkowej. W niektórych przypadkach nawet dwa razy wyższą cenę zapłacą klienci za napój z dużą zawartością cukru. Podatek handlowy spowoduje podniesienie cen i uderzy przede wszystkim w konsumentów, niemniej wzrost cen może także przełożyć się na spadki przychodów i konieczność szukania oszczędności wśród pracowników albo kontrahentów. Pozostałe zmiany mają na celu maksymalizację wpływów budżetowych, a tym samym uderzają w konkurencyjność polskich firm na rynku międzynarodowym, ograniczają ich potencjał do rozwoju, inwestycji oraz odporność na kryzysy – dodaje Pruszyński.

Zmiany, które są pożądane przez przedsiębiorców to poza tzw. estońskimi zasadami opodatkowania spółek kapitałowych, objęcie większej grupy mikro spółek 9% stawką podatku CIT (podniesienie limitu z 1,2 mln euro do 2 mln euro) oraz zwiększenie limitu uprawniającego do stosowania ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych z 250 tys. euro do 2 mln euro- dodano w komunikacie.

Jednocześnie zaznaczono, że nie są to jednak rozwiązania dostępne i atrakcyjne dla wielu przedsiębiorców ze względu na przyjęte dodatkowe warunki i ograniczenia dla stosowania estońskich zasad opodatkowania CIT-em, czy ze względu na fakt, że ryczałt od przychodów ewidencjonowanych jest atrakcyjny jedynie dla przedsiębiorców, którzy nie ponoszą wysokich kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Niemiecki redaktorek znów judzi wieszcząc kto upadnie a kto nie.

Jesli wzrosną limity do objęcia ryczałtem to tylko korzyść dla przedsiębiorców którzy będą mogli wybrać korzystniejszą dla siebie formę opodatkowania.

jeśli będzie podatek cukrowy to zapłacą co głownie pepsi i coca cola bo walą tam pół szklanki cukru na opakowanie.

Jesli trzeba będzie informować US o strategii podatkowej to nie straca mali tylko duzi którzy unikają podatków tłumaczyć się, że wolę je płacić w kraju siedzibie matki spólki.

Koniec z oszukiwaniem Polski i transferowaniem zysków do innych krajów na podstawie fikcyjnych zawyżonych faktur firm konsultingowych

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl