Elżbieta Dmoch w niczym nie przypomina siebie z czasów świetności zespołu 2 plus 1. Na ulicy także ją trudno rozpoznać.
Elżbieta Dmoch przerwała milczenie. Co powiedziała do fanów?
Okazuje się, że artystka po namowach byłego gitarzysty i wokalisty zespołu 2 plus 1, Andrzeja Krzysztofika, zdecydowała się przerwać milczenie. W krótkim wideo Dmoch powiedziała:
Andrzej dał mi propozycję, chyba nie do odrzucenia, by zaśpiewać kilka nutek, fanom życzyć powodzenia. Drodzy fani, tak mi miło, że trzymacie mnie w pamięci. Śpiewać dawno zapomniałam, chociaż czasem to mnie nęci. Więc parę nut i ciepłe słowa wszystkim fanom sercem nucę, bo tak miło, że po latach jeszcze o mnie pamiętacie. Wiem o wszystkim, co piszecie, w komentarzach, w internecie. Miłe słowa od Was dla mnie. Wielkie dzięki i wzajemnie - powiedziała na nagraniu Elżbieta Dmoch
Głos piosenkarki różni od tego, do czego przyzwyczaili się Polacy, ale według internautów wciąż jest przepiękny.
Źródło: Pomponik
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
