Podczas protestu na Placu Przyjaciół Sopotu zbierano podpisy pod petycją do Prezesa Rady Ministrów o zrealizowanie wszystkich postulatów osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie.
Organizatorzy protestu apelowali o wsparcie dla niepełnosprawnych w Polsce i stworzenie sieci wsparcia dla ich opiekunów. Wydarzenie w Sopocie to także gest poparcia dla protestujących w Sejmie:
Domagamy się dla osób zależnych pełnej dostępności zarówno do usług zdrowotnych, jak i do oferty edukacyjnej, w tym adaptacji zawodowej, która umożliwi im integrację społeczną i dostosowaną do indywidualnych możliwości i predyspozycji – włączającą aktywność zawodową. Apelujemy do rządzących o wypracowanie i wdrożenie regulacji służących integracji społecznej osób zdrowych z osobami z niepełnosprawnościami oraz zwiększeniu aktywności społecznej i uzawodowienia tej grupy. Postulujemy stworzenie sieci wsparcia dla ich opiekunów, w postaci profesjonalnych placówek opiekuńczo-edukacyjnych, zapewniających komplementarne działania na rzecz niepełnosprawnych, która pozwoli odciążyć i wesprzeć rodziców i opiekunów w sprawowaniu całodobowej, angażującej opieki nad niepełnosprawnymi, a im samym zagwarantuje profesjonalną rehabilitację, terapię, integrację społeczną i rozwój.
![Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Protest na Placu Przyjaciół Sopotu [zdjęcia]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/4f/2a/5aedeb1892abf_p.jpg?1525543912)
Zobacz także:
18. dzień protestu niepełnosprawnych w Sejmie. "Gdzie wy macie serca?"
Trwa 18 dzień protestu niepełnosprawnych w Sejmie. Strona rządowa twierdzi, że spełniła postulaty protestujących. Niepełnosprawni i opozycja są innego zdania. - PiS chciał doczekać do długiego weekendu. Liczył na to, że protest się wyciszy. Trzeba wrócić z długiego weekendu. Pan minister Jaki zdejmie czapkę kucharza i trzeba będzie jednak się tą sprawą zająć – powiedział Marcin Kierwiński, poseł PO.
Poseł Nowoczesnej, Adam Szłapka stwierdził z kolei, że protestujący walczą o godność, a nie pieniądze. Jego zdaniem fundusze są marnotrawione, a istnieje nadwyżka budżetowa, którą można przekazać niepełnosprawnym.
- Zostały szybko przedstawione propozycje. De facto oba postulaty zostały wypełnione. Te propozycje dla niepełnosprawnych zostały ujęte systemowo, mają objąć wszystkich niepełnosprawnych – poinformował Michał Dworczyk.
- Wszyscy, którzy mówią, że te 1500 złotych to dużo, to spróbujcie przeżyć za tyle ze zdrowym dzieckiem. Gdzie wy serca macie? Trzeba otworzyć umysł, wyciągnąć empatię i napisać ustawy, które zabezpieczą niepełnosprawnych – uważa Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15