Minister Siekierski przyjechał do rolników blokujących przejście graniczne w Medyce

Od soboty przejście graniczne w Medyce jest częściowo zablokowane przez rolników zrzeszonych w podkarpackiej organizacji "Oszukana Wieś". Protestujący nie przepuszczają ciężarówek wjeżdżających do Polski z Ukrainy, umożliwiając jedynie wyjazd jednego pojazdu na godzinę. Blokada nie dotyczy jednak samochodów osobowych, autobusów, transportów humanitarnych ani wojskowych.

• Głównym powodem protestu jest niezrealizowanie postulatu umorzenia czwartej raty podatku rolnego za 2023 rok.
• Kolejnym punktem sporu jest sprzeciw wobec planowanej umowy o wolnym handlu między UE a krajami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj).

Jak zapowiadają rolnicy, blokada może potrwać aż do końca roku.

Minister rolnictwa Czesław Siekierski w niedzielę przybył na przejście graniczne, by spotkać się z protestującymi. W trakcie rozmów podkreślił, że jego resort wyraża zdecydowany sprzeciw wobec warunków umowy handlowej UE-Mercosur.

- Przypomnę, że jako pierwsi wyraziliśmy sprzeciw wobec takich warunków umowy, wcześniej nim to zrobiły związki, izby rolnicze i chyba jedni z pierwszych w Europie - zaznaczył.

Siekierski poinformował również, że w piątek omawiał tę kwestię z minister rolnictwa Francji Annie Genevard.

- Wspólnie ustaliśmy pewne działania na szczeblu europejskim, by osiągnąć cel zablokowania tej umowy - dodał.

Jak zapowiedział, na wtorkowe posiedzenie rządu przygotowywane jest wspólne, negatywne stanowisko resortu rolnictwa oraz ministerstwa rozwoju wobec umowy UE-Mercosur.

Podczas rozmów z dziennikarzami minister wyjaśnił również przyczyny zmiany decyzji dotyczącej zwrotu czwartej raty podatku rolnego. Środki pierwotnie przeznaczone na ten cel zostały przesunięte na wsparcie rolników, którzy ponieśli straty z powodu ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak przymrozki, grad czy ulewne deszcze.

- Zmieniliśmy formułę. Zwracamy trzecią i czwartą ratę wszystkim rolnikom dotkniętym stratami. (...) Sytuacja się zmieniła. Ponieśliśmy dodatkowe wydatki z budżetu na pomoc dla rolników. Myślę, że to w jakiś sposób usprawiedliwia moją decyzję - tłumaczył Siekierski.

Minister dodał, że decyzja ta została podjęta w porozumieniu z ministrem finansów, a środki zostały przeznaczone na wsparcie sytuacji kryzysowej w gospodarstwach rolnych.

Rozmowy rolników z "Oszukanej Wsi" z ministrem Siekierskim i wojewodą Teresą Kuba-Hul odbywają się w Gospodarstwie Rybnym w Starzawie.

Porozumienie między UE a krajami Mercosur osiągnięto już w czerwcu 2019 roku, jednak umowa wciąż nie została podpisana. Dokument ma na celu kompleksową liberalizację handlu, w tym zniesienie ceł, współpracę w sprawach weterynaryjnych i fitosanitarnych, ochronę oznaczeń geograficznych oraz ułatwienie dostępu do zamówień publicznych i rynku usług.

Szczególnie kontrowersyjne są jednak kwestie dotyczące ochrony środowiska i warunków pracy. Krytycy wskazują, że umowa może negatywnie wpłynąć na europejskich rolników, a także prowadzić do zwiększenia importu tańszych produktów z krajów Mercosur, często wytwarzanych z mniejszymi restrykcjami ekologicznymi i społecznymi.

Minister Siekierski zapowiada dalsze działania na szczeblu unijnym, mające na celu zablokowanie podpisania tej umowy w obecnym kształcie. W tle pozostaje jednak napięcie między rolnikami a rządem, które może eskalować, jeśli postulaty protestujących nie zostaną uwzględnione.