Aktualizacja godz. 11.40
Mamy więcej informacji ws. zdarzenia w Gimnazjum nr 12 w Gdańsku. Gaz pieprzowy rozpylił w budynku jeden z uczniów. Niewykluczone, że sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego. Działania służb na miejscu dobiegły już końca. Budynek został przewietrzony i lada moment uczniowie będą mogli bezpiecznie wrócić na lekcje.
- Policjanci ustalili, kto rozpylił gaz. Można powiedzieć, że to głupi żart jednego z uczniów. Sprawa trafi teraz do komórki zajmującej się sprawami ds. nieletnich – mówi st. asp. Mariusz Chrzanowski, rzecznik gdańskiej policji.
O szczegółach prowadzonych na miejscu działań informuje też Straż Pożarna w Gdańsku.
- 46 uczniów i ośmiu nauczycieli ewakuowało się samodzielnie, jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej. W szkole, z dużą dozą prawdopodobieństwa, został rozpylony gaz pieprzowy. Policji udało się namierzyć sprawcę. Można przyjąć, że mamy tu do czynienia z głupim żartem – mówi bryg. Jacek Noga, z-ca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - Na czas prowadzonych działań uczniowie zostali ewakuowani do sąsiedniego budynku Szkoły Podstawowej. Wszystkie pomieszczenia Gimnazjum zostały już przewietrzone - dodaje.
Cztery osoby, które uskarżały się na dolegliwości związane z działaniem gazu, otrzymały na miejscu pomoc medyczną. Nikt nie trafił do szpitala.
Wcześniej pisaliśmy
Ponad 50 osób zostało ewakuowanych z budynku Gimnazjum nr 2 przy ul. Wrzeszczańskiej w Gdańsku. Ze wstępnych informacji, przekazanych przez służby wynika, że w placówce doszło do rozpylenia gazu pieprzowego.
- Ewakuowane zostały 54 osoby. W wyniku zdarzenia na dolegliwości związane z gazem uskarżają się cztery osoby, w tym dziewczyna w ciąży. Na miejscu cały czas pracują dwa zastępy straży pożarnej. Działania trwają – informuje st. kpt. Łukasz Płusa, rzecznik pomorskich strażaków.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: