Marta Przygodzka z koneckiej policji informowała, że ewakuacja przebiegła bez przeszkód. - Zwrócono się do nas i do straży pożarnej o pomoc w ewakuacji obozu harcerskiego, który stacjonował na terenie lasów w gminie Smyków - tłumaczyła konecka policjantka.
Ewakuacja nastąpiła z uwagi na intensywne opady deszczu, które w poniedziałek przechiodziły nad powiatem koneckim oraz na zapowiedzi deszczowej nocy. - 38 dzieci i młodzieży oraz dziewięciu opiekunów przetransportowano do wyznaczonej szkoły. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń, wszystko przebiegło sprawnie - zapewniała Marta Przygodzka.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
Wideo
