F-35 dla Polski będą tańsze nawet o kilkaset milionów złotych. Pentagon i Lockheed Martin podpisały umowę

F-35 mają wzmocnić nasze bezpieczeństwo - tak chęć zakupu 32 samolotów tego typu argumentował rząd Prawa i Sprawiedliwości. Według nieoficjalnych informacji, Polska - oprócz maszyn - chce też kupić uzbrojenie do nich, pomoc techniczną oraz pakiet szkolenia pilotów i obsługi do myśliwców.

- To jest najważniejszy w historii kontrakt dla Wojska Polskiego, to jest wprowadzenie polskich sił powietrznych w nową epokę - mówił we wrześniu szef MON Mariusz Błaszczak.

Teraz okazuje się, że pierwotny koszt maszyn, czyli ok 6,5 mld dolarów (25 600 mld zł) może zmniejszyć się o sporą pulę. Wszystko przez to, że Pentagon porozumiał się z producentem F-35, koncernem Lockheed Martin. Jak podaje RMF FM, do 2022 roku cena jednej maszyny spadnie z ok. 90-120 mln dolarów do nawet 78 mln dolarów.

Przedstawiciele Pentagonu nazwali porozumienie "największą umową zbrojeniową w historii". Umowa dotyczy 478 myśliwców F-35 Joint Strike Fighters i jest warta 34 mld dolarów.

Cena jednej sztuki myśliwca spadnie więc o ok. 13 procent. Polska, którą czeka negocjowanie ceny zakupu floty myśliwców, będzie zaczynała rozmowy właśnie od obniżonej ceny, co oznacza "oszczędność" na poziomie kilkuset milionów złotych.

Lockheed Martin F-35 Lightning II – to amerykański jednomiejscowy, jednosilnikowy myśliwiec wielozadaniowy piątej generacji w ramach projektu Joint Strike Fighter.

F-35 występuje w trzech wersjach. Pierwsza to F-35A – samolot startujący i lądujący w sposób konwencjonalny. Druga to F-35B – samolot krótkiego startu i pionowego lądowania. Trzeci to F-35C – przeznaczony dla US Navy samolot pokładowy.