Marszałek Senatu Stanisław Karczewski pytany o powody zwłoki w obradowaniu ustawy o uposażeniach tłumaczył, że „ustawa nie wyszła na czas z komisji”. Jednak zdaniem dziennika za odłożeniem w czasie głosowania na temat ustawy ma być odpowiedzialna partia Jarosława Kaczyńskiego.
Zdaniem „Faktu” PiS zwleka z ustawą, bo „nie ma pewności, jak zachowają się senatorowie”. Kaczyński ma obawiać się głosowania wbrew interesowi partii – stało się tak podczas przedstawienia wniosku o uchylenie immunitetu senatorowi Stanisławowi Kogutowi (prokuratura zarzuca m.in. korupcję).
Dziennik wskazuje, że Senat odmówił wówczas poparcia wniosku u uchylenie immunitetu senatora, mimo groźby Jarosława Kaczyńskiego „że ci, którzy zagłosują przeciw nie będą na kolejnych listach wyborczych”.
I to właśnie senatorów, którzy narazili się Kaczyńskiemu i obecnie mają nie mieć „nic do stracenia” obawia się prezes PiS, bo niepokorni senatorowie podczas głosowania nad ustawą o obniżeniu uposażeń mogą postąpić wbrew jego wytycznym.
Wybory samorządowe 2018: Jaki, Płażyński, Wasserman... Jarosław Kaczyński zaprezentował nazwiska kandydatów PiS na prezydentów największych miast
AIP/x-news
POLECAMY: