2 czerwca fala wpłynęła do Zatoki Gdańskiej, tym samym po ok. 10 dniach kończąc swoją wędrówkę po Wiśle. Powodem powstania fali wezbraniowej były ulewne deszcze na terenie południowej Polski. Wiele miejscowości tam zostało zalanych - obawiano się, że dużo szkód może powstać również na Pomorzu. Tu jednak fala straciła na sile i mimo podwyższonych środków ostrożności np. w Malborku czy Tczewie, wpłynęła do Bałtyku bez większych przeszkód.
Fala wezbraniowa - zdjęcie satelitarne z wpływania do Zatoki Gdańskiej
Wielka powódź w Gdańsku. 9 lipca 2001 r. dużą część miasta z...
O ile nie powstały szkody natychmiastowe, o tyle wpłynięcie tej fali nie jest korzystne dla wód Zatoki - przepływając przez cały kraj woda uległa zanieczyszczeniu przez środki ochrony roślin stosowane na polach uprawnych blisko Wisły, śmieci zabrane wraz z prądem po przepłynięciu przez miasta, ale też namnożeniu bakterii pochodzących ze ścieków. Skutki dla stworzeń morskich okażą się zapewne długofalowe.
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
