Wszystkie oczy skierowane są na Odrę. Jej poziom szybko rośnie. "Martwimy się o mniejsze miejscowości"

Michał Korn
PAP
Wideo
od 12 lat
- W Lubuskiem, w piątek rano, stany alarmowe były przekroczone lub wyrównane na ośmiu wodowskazach – czerech na Bobrze i czterech na Odrze. W Bobrze woda opada. Teraz region czeka na falę wezbrania na Odrze – poinformował rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.

Z danych na stronie Hydro.imgw.pl wynikało, że w piątek o godz. 6.10 w woj. lubuskim stany alarmowe były przekroczone lub wyrównane na ośmiu wodowskazach. Na Bobrze stan alarmowy był przekroczony w Szprotawie, Żaganiu, Nowogrodzie Bobrzańskim i Starym Raduszcu, wszędzie z tendencją malejącą.

Sytuacja powodziowa w Lubuskiem - NA ŻYWO:

Stan Odry rośnie, Bóbr wyrządził wiele zniszczeń

Z kolei na Odrze w Nowej Soli według stanu z godz. 6.10 stan alarmowy był przekroczony o 20 cm, w Połęcku o 56 cm, w Cigacicach o centymetr, a w Nietkowie rzeka była na poziomie alarmowym (400 cm).

Fala kulminacyjna na Bobrze dotarła do Odry, do której wpada on niedaleko Krosna Odrzańskiego. Nastąpiło to w czwartek między godziną 12 a 17 Od tego czasu woda w rzece systematycznie i dość szybko opada.

Czytaj również:

- Przy najwyższych stanach Bóbr podtopił kilka ulic w Żaganiu czy Szprotawie, gdzie woda sięgała do poziomu kilkunastu centymetrów. Zalane były skwery, parki i inne nisko położone tereny w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki. Oczywiście zagrożenie było duże, ale dzięki podjętym działaniom i łaskawości natury udało się uniknąć najgorszego – powiedział rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.

Dodał, że w pow. żagańskim główne działania kryzysowe strażaków zostały praktycznie zakończone, ale będą oni teraz pomagać mieszkańcom w sprzątaniu, co zapewne potrwa kilka dni.

Nysa Łużycka postraszyła

Fala wezbraniowa z południa kraju przeszła już także Nysą Łużycką, będąc znacznie mniej groźną niż ta na Bobrze. W regionie poziom Nysy Łużyckiej spadł poniżej stanów ostrzegawczych.

Lubuskie czeka na falę powodziową na Odrze

Teraz Ziemia Lubuska czeka na przejście głównej fali wezbrania na Odrze. Od kilku dni lokalne samorządy przy wsparciu służb i mieszkańców szykują się na nadejście dużej wody, umacniane są wały, rozkładane worki z piaskiem w najbardziej newralgicznych miejscach, a stan wody stale monitorowany.

- Jako strażacy pomagamy mieszkańcom i lokalnym władzom w umacnianiu wałów i obserwacji rzeki. Jeśli trzeba gdzieś wały wzmocnić workami z piaskiem czy filią, to reagujemy na bieżąco. Odra nie wygląda jeszcze najgorzej. Są miejsca, gdzie występują podsiąki i woda rozlana jest poza korytem rzeki, ale nie jest to groźne – wyjaśnia rzecznik lubuskiej PSP.

Dodał, że prognozy hydrologiczne dla środkowej Odry są obiecujące, gdyż nie przewidują wielkości fali z 1997 roku.

Fala na Odrze będzie niższa, ale utrzyma się kilka dni

- Będzie niższa, ale problem jest jeden – fala będzie utrzymywała się znacznie dłużej niż na Bobrze. Tam jej szczyt przemieszczał się w ciągu 2-4 godzin. W przypadku Odry szacuje się, że będą to 2-4 dni. Może to powodować rozmiękczanie wałów, dlatego też są one umacniane w newralgicznych miejscach – wyjaśnił Kaniak.

Rzecznik poinformował, że według najnowszych prognoz fala wezbrania na Odrze ma wpłynąć do Lubuskiego w sobotę wieczorem lub w nocy z soboty na niedzielę. Pierwszym większym miastem na jej drodze będzie Nowa Sól.

Martwimy się o mniejsze miejscowości

- Wydaje się, że Nowa Sól jest dobrze przygotowana na tego typu zagrożenie, gdyż w ostatnich latach poczyniono tam dużo inwestycji w infrastrukturę związaną z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym. Bardziej martwimy się o okoliczne, mniejsze miejscowości – powiedział rzecznik lubuskiej PSP.

W woj. lubuskim obowiązuje wprowadzony w czwartek (19 września) wieczorem do odwołania alarm przeciwpowodziowy na terenie powiatów: wschowskiego, nowosolskiego, zielonogórskiego, krośnieńskiego, słubickiego i gorzowskiego.

Jak wskazał w swoim zarządzeniu w tej sprawie wojewoda lubuski Marek Cebula, został on wprowadzony z uwagi na panującą sytuację hydrologiczną, przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych i prognozowane dalsze wzrosty poziomu wody.

Dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Sławomir Pawlak, przekazując informację o zarządzeniu wojewody, podkreślił, że „alarm przeciwpowodziowy nie ma straszyć, ma przestrzegać i wzmóc czujność służb, władz gminnych, powiatowych, a także mieszkańców”.

Ponadto od godz. 23 w czwartek (do odwołania) z uwagi na sytuacje powodziową GDDKiA wprowadziła zakaz ruchu w tranzycie pojazdów ciężarowych po moście na Odrze w Krośnie Odrzańskim. Wyznaczone zostały objazdy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl