Spis treści
Hipopotam Humphrey został wychowany „jak syn” przez farmera Mariusa Elsa z Południowej Afryki, który przygarnął go, gdy miał pięć miesięcy.
Zrobił swojemu pupilowi nawet spore jezioro
Ten oddany miłośnik zwierząt stworzył mu na swojej farmie nawet jezioro, w którym Humphrey mógł pływać w swoim naturalnym środowisku.
Humphrey został uratowany z powodzi jako niemowlę, a gdy stał się zbyt duży dla swoich ratowników, Marius zaoferował mu dom. Przez lata traktował go jak członka swojej rodziny, ciesząc się życiem na ogromnej farmie.
Nauczył zwierzę pływać z ludźmi
Marius nauczył go pływać z ludźmi, co Humphrey polubił. Karmił go, a nawet pomagał mu myć zęby. Były wojskowy mówił: „Humphrey jest dla mnie jak syn. Między mną a nim jest serdeczna relacja i tego wielu ludzi nie rozumie.
„Myślą, że można mieć relację tylko z psami i kotami i zwierzęta. Ale ja mam relacje z najniebezpieczniejszym zwierzęciem w Afryce.
Marius czuł się tak bezpiecznie w towarzystwie pupila, że sfotografowano go, jak jedzie na grzbiecie ważącego 1,2 tony hipopotama. Jednak mówił też, że rozumie ryzyko związane z trzymaniem tak niebezpiecznego stworzenia- hipopotamy należą do najbardziej śmiercionośnych zwierząt na świecie.
Te pozornie niezdarne bestie powodują 500 zgonów ludzi rocznie, co czyni je najbardziej śmiercionośnymi ssakami lądowymi na świecie.
Pomimo wyglądu hipopotamy mają niezwykle ostre zęby i są agresywnymi stworzeniami. Hipopotamy zabijają więcej ludzi niż lwy, słonie, lamparty, nosorożce i bawoły razem wzięte.
