Faustine Nogherotto od przeszło 10 lat zmagała się z nieuleczalną chorobą Gougerota-Sjögrena, która charakteryzuje się upośledzeniem m.in. gruczołów łzowych i ślinianek. Oprócz tego kobieta cierpiała na zespół chronicznego zmęczenia, co również było dla niej nie do zniesienia.
"Przede wszystkim to ekstremalne zmęczenie, moje ciało jest cały czas pozbawione energii. Wiem już, że kiedy skończę z tobą rozmawiać, będę zdyszana. Są także bóle mięśni. Nie mogę zejść ze schodów bez drżenia, czasem samo trzymanie drinka jest nie do zniesienia. Walka jest bardzo trudna do prowadzenia. Chcę powiedzieć naukowcom: ruszcie się, bo nie wiem, jak to przetrzymać, a przyszłość mnie przeraża" - mówiła w wywiadzie dla "Le Parisien" w 2015 roku.
Nogherotto przyjmowała morfinę, ale z czasem i ona przestała działać. Ból był zbyt silny. Decyzję o eutanazji podjęła około 2 lata temu. Życie Faustine dobiegło końca 29 stycznia 2021 roku w Belgii. Dopiero teraz jednak informacja o eutanazji wypłynęła w mediach.
Faustine Nogherotto zdobyła sławę dzięki udziałowi w programie "Star Academy" ("Akademia Gwiazd"). Co prawda nie wygrała go, ale zapadła w pamięć zarówno jurorom jak i widzom. Ponownie w telewizji pojawiła się w 2016 roku w programie "N'oubliez pas les paroles!" ("Nie zapomnij tej melodii!"). Wygrała w nim 20 tysięcy euro. Połowę tej kwoty przekazała organizacjom, które pomagają osobom cierpiącym na te same przypadłości co ona.
