Spis treści
Wśród ofiar, jak się podejrzewa, zbrodniczych praktyk jest również dwóch Duńczyków, Amerykanin i nastolatka z Australii, którzy również zmarli po spożyciu alkoholu z dodatkiem metanolu.
Przyjaciółka zmarłej prawiczki ostrzega turystów
Przyjaciółka Simone, Bethany Clarke, jako pierwsza podniosła alarm, zamieszczając ostrzeżenie na Facebooku.
Napisała: „Pilne — proszę unikać wszelkich lokalnych alkoholi. Nasza grupa zatrzymała się w Vang Vieng i piliśmy darmowe drinki oferowane przez jeden z barów. "Unikajcie ich, bo nie warto. Sześcioro z nas, którzy pili z tego samego miejsca, jest w szpitalu z zatruciem metanolem”.
Bethany mówiła, że była bardzo zmęczona, a potem zemdlała, a jej wątroba zaczęła odmawiać posłuszeństwa.
Nikt się nie przyznaje do winy
Szef hostelu, Duong Duc Toan, potwierdził, że ponad 100 gości dostało darmowe kieliszki wódki Lao Tiger zmieszanej z lodem i Coca-Colą. Dodał, że alkohol pochodził z pewnego źródła i nie został zmodyfikowany przez personel.
Policja kazała wszystkim hostelom, hotelom i barom w Vang Vieng (w Laosie) zaprzestali sprzedaży alkoholi.
Rządy w Australii i Wielkiej Brytanii ostrzegały wcześniej podróżnych, aby uważali na napoje alkoholowe w Laosie.
Popularne miasto turystyczne Vang Vieng, znane z oszałamiających krajobrazów nadrzecznych i reputacji „dzikiej” imprezy, stało się teraz epicentrum strachu.