FC Barcelona zmieni dom. W sezonie 2023/24 zamiast na Camp Nou będzie grała na Stadionie Olimpijskim

W czwartek hiszpańskie media poinformowały, że władze Barcelony wyraziły zgodę na modernizację Camp Nou. Prace remontowe, m.in. wyburzenie najwyższego poziomu trybun, mają rozpocząć się w czerwcu przyszłego roku. W sezonie 2023/24 piłkarze FC Barcelony domowe mecze będą musieli rozgrywać w innym miejscu. Wybrano prawie 56-tysięczny Estadi Olímpic Lluís Companys. To główna arena igrzysk z 1992 r. i stadion, na którym w latach 1997-2009 grał derbowy rywal Dumy Katalonii, Espanyol. Szczegóły umowy nie zostały jednak jeszcze ustalone.

Pierwotnie rozpoczęcie prac planowano już na te wakacje, a piłkarze Barcy mieli zostać na Camp Nou, tyle że z pojemnością stadionu ograniczoną do ok. połowy. Z powodów ekonomicznych oraz niepewności spowodowanej m.in. wojną na Ukrainie postanowiono jednak przesunąć remont o rok i przenieść się na obiekt zapewniający więcej miejsc dla kibiców.

TAK BĘDZIE WYGLĄDAŁO NOWE CAMP NOU [WIDEO]

Camp Nou to obecnie największy stadion w Europie, mieści na trybunach 99 354 widzów. Oddany do użytku został w 1957 r. Poza przebudową trybun odświeżone zostanie też otoczenie obiektu. Remont ma zostać zakończony w sezonie 2025/26.

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie barw Barcelony bronił będzie Robert Lewandowski. 33-letni napastnik ma kontrakt z Bayernem Monachium ważny do 30 czerwca 2023. Niemcy nie spieszą się jednak z jego przedłużeniem. Kapitan reprezentacji Polski miał już porozumieć się z Blaugraną, która jest gotowa wyłożyć za niego latem 30-35 mln euro i zaproponować dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Agent piłkarza Pini Zahavi w środę spotkał się z dyrektorem sportowym Barcelony Mateu Alemanym, dziś rozmawia z władzami Bayernu.