Warto było być świadkiem niezapomnianych chwil, które miały miejsce podczas uroczystego odsłonięcia kolejnych gwiazd na Alei Gwiazd Polskiej Piosenki w Opolu. Tłumy fanów zgromadziły się, by uczcić wybitnych artystów, którzy przez lata przyczyniali się do rozwoju polskiej muzyki i zdobywali serca słuchaczy.
Już od samego rana atmosfera w Opolu była napełniona niesamowitym oczekiwaniem. Wielbiciele muzyki z całego kraju zjechali do miasta, by wspólnie celebrować ten wyjątkowy moment. O godzinie 12:30, rozpoczęła się ceremonia odsłonięcia gwiazdy Stanisławy Celińskiej. Artystka, znana z niezapomnianych przebojów i charyzmatycznego wykonawstwa, zasłużenie znalazła się w gronie największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
- Wszystko zaczęło się od Opola. Była to szósta edycja KFPP w Opolu, gdy po raz pierwszy wystąpiłam w konkursie Premier. Gdybym wtedy tu nie przyjechała, moja kariera na pewno inaczej by się potoczyła i dziś nie byłabym tu z wami – mówiła wzruszona Stanisława Celińska.

Następnie, o godzinie 13:00, przyszedł czas na odsłonięcie gwiazdy Wandy Kwietniewskiej z zespołu Wanda&Banda. Jej charakterystyczny głos i energiczne występy zyskały wielu oddanych fanów, a teraz zostały uwiecznione na opolskiej Alei Gwiazd. Publiczność nie mogła powstrzymać entuzjastycznych oklasków i wiwatów na cześć artystki.
- Marzyłam o tej gwieździe przez wiele lat. I w końcu się doczekałam! To dla mnie wielkie wyróżnienie – podkreślała Wanda Kwietniewska.

Kolejnym w kolejności był Andrzej Rybiński, którego gwiazda została odsłonięta o godzinie 13:30. Jego wyjątkowy styl interpretacji i niepowtarzalny głos podbiły serca słuchaczy na przestrzeni lat. Teraz można go znaleźć wśród wybitnych postaci polskiej muzyki na Alei Gwiazd w Opolu.
- To jest prawdziwy sukces, że podczas 60. KFPP w Opolu mogę odsłonić swoją gwiazdę, przy akompaniamencie wspaniałego Chóru Politechniki Opolskiej – tłumaczył Rybiński.

Na zakończenie ceremonii, o godzinie 14:00, odbyło się odsłonięcie gwiazdy Marka Piekarczyka. Jego wyjątkowy talent i emocjonalne kompozycje poruszały słuchaczy przez dziesięciolecia. Teraz, na Alei Gwiazd Polskiej Piosenki w Opolu, został doceniony i uhonorowany za swoje niezwykłe osiągnięcia.
- Nie jestem człowiekiem do orderu, ale teraz mam tutaj w Opolu już drugą swoją gwiazdę, bo pierwsza była zespołu TSA – dodał Piekarczyk.

Nie można zapomnieć o specjalnym wkładzie Chóru Politechniki Opolskiej pod batutą Ludmiły Wocial-Zawadzkiej. To właśnie oni zadali się trud stworzenia oprawy muzycznej i specjalnych aranżacji utworów artystów, którym zostały poświęcone nowe gwiazdy na Alei Gwiazd. Ich profesjonalizm i pasja sprawiły, że każde wykonanie było niezapomniane.
