I tym razem się nie udało. Turniej ATP 250 na kortach ziemnych w Genewie nie dla Huberta Hurkacza. Po raz ósmy lepszy był Novak Djoković

Paweł Wiśniewski
Z Genewy, Hubert Hubert bezpośrednio udaje się do Paryża, gdzie we wtorek rozpocznie występ w wielkoszlemowym French Open. Pierwszym rywalem Polaka będzie utalentowany Brazylijczyk Joao Fonseca
Z Genewy, Hubert Hubert bezpośrednio udaje się do Paryża, gdzie we wtorek rozpocznie występ w wielkoszlemowym French Open. Pierwszym rywalem Polaka będzie utalentowany Brazylijczyk Joao Fonseca PAP/EPA
Po ponad trzech godzinach gry i niezwykłych emocjach, w finale turnieju tenisowego ATP 250 - „Gonet Geneva Open” (pula nagród: 596 035 euro) na kortach ziemnych "Tennis Club de Genève", Hubert Hurkacz nie sprostał słynnemu Serbowi Novakowi Djokovicowi, przegrywając 7:5, 6:7(2), 6:7(2). Dla Polaka był to pierwszy finał od 23 czerwca ubiegłego roku (porażka z Jannikiem Sinnerem w Halle). Dla rywala - wygrany turniej numer 100! Zawody nad Jeziorem Genewskim był ostatnim sprawdzianem dla tenisistów przed rozpoczynającym się w niedzielę wielkoszlemowym French Open.

W finale turnieju ATP 250 na kortach ziemnych w Genewie, rozstawiony z numerem 6. Hubert Hurkacz i turniejowa "dwójka" Novak Djoković grali ze sobą po raz ósmy w karierze. I niestety, po raz ósmy lepszy okazał się Serb, który w miniony czwartek obchodził 38. urodziny.

Jednocześnie "Hubi" walczył o swój pierwszy tytuł w tym sezonie. Rywal - o setne trofeum.

28-letni wrocławianin, zajmujący 31. miejsce w światowym rankingu, po raz pierwszy w tym roku awansował do finału imprezy cyklu ATP. Polak, który długo wracał do formy po kontuzji odniesionej podczas ubiegłorocznego wielkoszlemowego Wimbledonu, ostatni raz zagrał w decydującym pojedynku 23 czerwca zeszłego roku, gdy uległ liderowi światowego rankingu Włochowi Jannikowi Sinnerowi na kortach trawiastych w Halle. Ostatni tytuł zdobył natomiast 7 kwietnia 2024 na "cegle" w Estoril.

Wygląda jednak na to, że w Genewie Hurkacz wreszcie osiągnął najwyższą formę. W drodze do finału nie stracił nawet seta, eliminując po drodze najwyżej rozstawionego, czwartego w światowym rankingu Amerykanina Taylora Fritza 6:3, 7:6(5), z którym nie mógł wygrać przez ostatnie sześć lat.

Stawką finału dla Novaka Djokovica, był setny tytuł w karierze. 24-krotny triumfator wielkoszlemowy dołączył do elitarnego grona tenisistów z co najmniej setką wygranych imprez cyklu ATP - Amerykanina Jimmy Connorsa (109 tytułów) i Szwajcara Rogera Federera (103).

Serb zagrał w sumie w 143. finale cyklu ATP w swojej karierze, ale dopiero drugim w tym roku. Wcześniej miał okazję na swój 100. triumf w turnieju ATP Masters 1000 w Miami, przegrał jednak z Czechem Jakubem Mensikiem.

Na tytuł numer 100 były lider światowego rankingu czekał od sierpnia zeszłego roku, gdy zwyciężył w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W cyklu ATP ostatni raz wywalczył trofeum w listopadzie 2023 roku, gdy był najlepszy w kończącej sezon imprezie ATP Finals.

Kasa wypłaci

Finalista = 52 980 euro

Zwycięzca = 90 675 euro

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Podpisał się pod postulatami stowarzyszenia "Tak dla CPK"

Podpisał się pod postulatami stowarzyszenia "Tak dla CPK"

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Rosjanie przeprowadzili ponad 150 egzekucji pojmanych żołnierzy

Wróć na i.pl Portal i.pl