Finansowa Ekstraklasa. Rekordowy przychód klubów. Legia liderem

Filip Bares
Opracowanie:
Sylwia Dąbrowa
We wtorek światło dzienne ujrzał raport finansowy PKO BP Ekstraklasy. Polskie kluby pobiły rekord, zgarniając ponad miliard złotych. Aż 267 mln zł przychodu zanotowała warszawska Legia.

Przebicie bariery jednego miliarda złotych przychodów to ważny, symboliczny moment w rozwoju ligi. Jeszcze dekadę temu łączne wpływy klubów ligi sięgały zaledwie 300-400 mln zł. Teraz razem zarobiły 1,168 mld zł. Jak udało się osiągnąć ten wzrost?

Zgodnie z metodologią raportu „Finansowa Ekstraklasa”, na przychody klubów składają się wpływy komercyjne, przychody z dnia meczowego, wpływy z tytułu tzw. scentralizowanych praw mediowych i marketingowych, a także przychody z tytułu transferów zawodników.

Jak zawsze najważniejszym źródłem zasilającym budżety klubowe były tzw. scentralizowane prawa mediowe i marketingowe. W sezonie 2023/2024 ta kategoria zanotowała rekordowe 408 mln zł, o 32% więcej niż przed rokiem.

Zdecydowanie największym źródłem przychodów klubów z tego tytułu były wpływy od Ekstraklasy SA - łącznie 280,2 mln zł. To kwota należna klubom z umów, jakie w ich imieniu ligowa spółka zawarła z nadawcami i partnerami.

- Najnowsza edycja raportu potwierdza, że jesteśmy najcenniejszą i najpopularniejszą ligą sportową w Polsce. Kolejny rok z rzędu rosną przychody klubów, w tym środki przekazywane przez Ekstraklasę SA, zwiększa się też frekwencja stadionowa, a tempo tych wzrostów plasuje nas w europejskiej czołówce. Coraz lepsze zaplecze finansowe przekłada się na awans Polski w rankingu UEFA w ostatnich latach - komentuje Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.

Biznes podstawą futbolu

Drugim największym źródłem przychodów klubów były tzw. wpływy komercyjne, a więc pochodzące z zawieranych indywidualnie przez dany klub kontraktów reklamowych czy sponsoringowych. Wyniosły one w minionym sezonie 370 mln zł - najwięcej w historii i o 8% więcej niż przed rokiem.

Dynamicznie rosły również przychody z dnia meczowego. W sezonie 23/24 sięgnęły 184 mln zł, czyli o 34% więcej niż w poprzednim.

Według danych prezentowanych w raporcie, średnio jeden mecz Ekstraklasy w ubiegłym sezonie oglądało z trybun 12 303 widzów, czyli niemal 3 tys. więcej niż przed rokiem i 5 tys. więcej niż dwa lata temu. Przychody z dnia meczowego wzrosły w ostatnim sezonie dzięki tej rosnącej frekwencji o 47 mln zł, osiągając wartość 184 mln zł.

Legia najbogatsza

W sezonie 23/24 największe przychody odnotowała Legia Warszawa. Stołeczny klub odnotował przychody ogółem na poziomie 267 mln zł, czyli o 84% więcej niż przed rokiem. Legioniści zdeklasowali resztę stawki, odsuwając się od drugiego miejsca w rankingu o prawie 144 mln zł.

Legia ma najwyższe spośród klubów ligi przychody komercyjne, z dnia meczowego, ze scentralizowanych praw medialnych i marketingowych oraz bardzo wysokie przychody transferowe. W efekcie budżet Legii ma wartość budżetu 9 klubów o najniższych przychodach.

Drugie miejsce na podium zajął Lech Poznań, który odnotował spadek przychodów ze 184 mln zł do 123 mln zł. Mimo dobrych wyników z działalności podstawowej i dużych przychodów transferowych, Kolejorz nie był w stanie utrzymać się na 1. pozycji, przez dużo mniejsze przychodów z występów w Europie.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl