Amerykańskie służby wywiadowcze ustaliły, że po ataku na Ukrainę Rosja może wziąć za cel prominentnych przeciwników politycznych, działaczy antykorupcyjnych, a także białoruskich i rosyjskich opozycjonistów, którzy przebywają w tym kraju – informuje Forgein Policy.
Z ustaleń dziennikarzy tego tytułu wynika, że Rosjanie przygotowali nawet listę osób, które po inwazji trafić mają do aresztu lub zostać zamordowane.
Swoje ustalenia serwis opiera na informacjach od czterech osób powiązanych z wywiadem oraz amerykańskiego urzędnika. Ten ostatni poinformował ponadto, że USA w obecnej sytuacji robią wyjątek i dzielą się swoimi informacjami wywiadowczymi zarówno z Ukrainą i innymi partnerami w regionie, którzy mogliby pomóc w tej sprawie.
– Jak widzieliśmy w przeszłości, spodziewamy się, że Rosja będzie próbowała wymusić współpracę poprzez zastraszanie i represje – podkreślił urzędnik.
