Spis treści
Francesco Totti jedzie do Rosji. Nie widzi nic złego z powodu przyjazdu do agresora
Legenda AS Roma i reprezentacji Włoch Francesco Totti w rozmowie z agencją Ansa, potwierdził doniesienia, że uda się na początku kwietnia do Moskwy. Mistrz świata z 2006 roku i wicemistrz Europy z 2000 roku powiedział tam, że:
Moja służbowa podróż do Moskwy wywołuje od wielu dni niekończące się polemiki. Nie jestem politykiem ani dyplomatą, jestem człowiekiem sportu, który promuje jego wartości na świecie. Zawsze to robiłem; wcześniej jako piłkarz, a teraz w nowej roli. Od lat jeżdżę do wszystkich krajów, które mnie zapraszają, by mówić o sporcie. Nie miałbym problemów, by pojechać do Kijowa w tym samym celu. A zatem, jeśli dotarłaby do mnie prośba ze strony kompetentnego organu, by nie uczestniczyć w wydarzeniu w Moskwie, nie wahałbym się, by zrobić krok wstecz. Całą resztę uważam za hipokryzję i spekulacje ze strony tych, którzy chcą zostać zauważeni, wykorzystując moje nazwisko – zaznaczył, były as Romy i reprezentacji Włoch.
Skandal we Włoszech. Politycy, kibice i dziennikarze proszą Tottiego o odwołanie przyjazdu do Rosji
Te słowa wywołały niemały skandal we Włoszech. Dziennikarze, kibice i działacze, zaczęli błagać Tottiego, aby nie jechał do Moskwy. Włoska prasa napisała wręcz, że to hańba tam jechać, gdy Rosja wciąż prowadzi rozpoczętą przez siebie wojnę na Ukrainie.
"Włochy Cię kochają, nie jedź tam", "To hańba" - takie komentarze cytowano w prasie.
Włoskie gazety podały, że rosyjska prasa nie może doczekać się przyjazdu Tottiego. Na ulicach stolicy państwa Putina rozwieszono już bilboardy z wizerunkiem Włocha. Impreza na imprezę, jaką jechać ma legenda, jest organizowana przez tamtejszą firmę bukmacherską. Do zapowiadanej imprezy, nagrano reklamy, gdzie wizerunek Tottiego sparowano z nieodłączną dla byłego piłkarza przez lata „10”. Nazwano go nawet „cesarzem Rzymu”. Wydarzenie ma się odbyć 8 kwietnia 2025 roku.
Media społecznościowe we Włoszech również się uaktywniły. Kibice Romy zaczęli pytać seryjnie:
Kapitanie, co ty chcesz zrobić?
Sama agencja Ansa przytoczyła też komentarz:
Po trzech latach wojny na Ukrainie, która spowodowała tysiące ofiar i uprowadzenie tysięcy dzieci, są Włosi, którzy jadą kłaniać się reżimowi Putina.
Do sprawy dołączył polityk centrolewicy Andrea Massaroni, który pochodzi z Rzymu. Massaroni zaapelował do byłego legendarnego piłkarza, aby ten zrezygnował z podróży do Moskwy.
Francesco Totti jest dla Rzymu, dla Włoch i dla milionów osób na świecie kimś znacznie więcej niż wielkim mistrzem sportu. Jest symbolem wielkoduszności, serca i pozytywnych wartości. Dlatego kierujemy do niego szczery i serdeczny apel: Francesco, Rzym Cię kocha za Twoje serce i Twoją hojność. Nie pozwól, by były one kojarzone z kimś, kto depcze prawa człowieka i demokrację". Zostań po właściwej stronie historii — wezwał rzymski polityk.
