Francuska broń atomowa w Polsce? Emmanuel Macron potwierdził, że chce dyskusji na temat europejskiego odstraszania

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Emmanuel Macron, prezydent Francji, powiedział, że jego kraj jest gotowy do dyskusji na temat europejskiego odstraszania nuklearnego. Zastrzegł jednak, że Paryż nie będzie płacić za bezpieczeństwo innych, a końcowa decyzja w sprawie broni nuklearnej należy do władz Francji.

Francuska broń nuklearna w Europie?

Emmanuel Macron w wywiadzie telewizyjnym potwierdził, że chce „debaty” w tej sprawie, ale wymienił zastrzeżenia, w tym to, że Paryż „nie będzie płacić za bezpieczeństwo innych”.

Na uwagę dziennikarza, że „Polacy mówią, że chcieliby francuskich bomb nuklearnych na swym terytorium, tak samo jak robią to Amerykanie dla pewnych krajów europejskich”, prezydent Macron wymienił amerykańską obecność m.in. w Niemczech, Włoszech i Turcji.

– Jesteśmy gotowi otworzyć tę dyskusję – podkreślił.

Rozejm na Ukrainie

Prezydent Francji był pytany o gotowość Rosji do rozmów w Turcji na temat rozejmu w wojnie przeciwko Ukrainie.

– Stawką na Ukrainie jest nasze bezpieczeństwo. Chcemy rozejmu na lądzie, morzu i w powietrzu, przez 30 dni. Chcemy, jeśli Rosja potwierdzi, że nie respektuje (porozumienia o rozejmie) podjąć na nowo sankcje – powiedział.

Dodał, że obecnie nie ma ram prawnych pozwalających na przejęcie zamrożonych aktywów rosyjskich.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl