Proces rozpoczął się 14 listopada 2011 r. Toczył się za zamkniętymi drzwiami. Niejawne było także uzasadnienie wyroku.
Obrońca Jacek Potulski zapowiedział złożenie apelacji. - Konsekwentnie twierdzimy, że oskarżony się bronił. Samego wyroku nie wypada mi oceniać. Na pewno nie jest to najsurowszy wyrok - powiedział dziennikarzom adwokat.
Gdańsk: Zabójstwo księdza z Zakoniczyna. Proces utajniony
Przypomnijmy. 25 marca 2011 r. do trójmiejskich mediów trafiła pierwsza informacja o tragedii: proboszcz parafii, zaniepokojony nieobecnością wikarego, udał się do jego domu. Tam dokonał makabrycznego odkrycia - znalazł ciało 39-letniego wikarego.
Jak się wkrótce potem okazało, duchowny został uduszony. Policjanci na początku twierdzili, że nic nie wskazuje na motyw rabunkowy zabójstwa. Później się okazało, że z domu księdza zginęło 560 zł i złoty łańcuszek. Po dwóch dniach znaleziono go przy Eryku B., osiemnastoletnim mieszkańcu wsi w Wielkopolsce.
Policjanci sprawdzili połączenia z telefonu komórkowego księdza, jego skrzynkę e-mailową, adresy stron internetowych, które odwiedzał. Duchowny poznał Eryka B. przez internet, na czacie, forum lub portalu randkowym, towarzyskim.
Chłopak przyznał się do tego, że udusił wikarego. Na podstawie tego, co mówił, można odtworzyć wydarzenia tragicznego wieczoru.
Czytaj także: Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa księdza z Zakoniczyna
Eryk B. dotarł do Gdańska pociągiem. Za wizytę u księdza miał otrzymać tysiąc złotych. Wikary przyjechał po niego na dworzec samochodem i przywiózł do swojego służbowego mieszkania, w bloku na osiedlu Zakoniczyn. Przed kolacją doszło jednak do kłótni. Podczas bójki ksiądz przewrócił się na podłogę. Wtedy Eryk B. złapał go za gardło i zaczął dusić. Wcisnął ofierze do ust papierowy ręcznik oraz przygniótł go do podłogi szafką. Eryk B. starł z podłogi krew, pozbierał szkło. Zeznał, że dopiero przeszukując szuflady zorientował się, że zabił osobę duchowną - znalazł zdjęcia, na których wikary jest w koloratce. Na dworzec w Gdańsku 18-latek dotarł prawdopodobnie taksówką.
Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. Wcześniej Eryk B. przebywał na obserwacji psychiatrycznej - biegli orzekli, że jest poczytalny.
Więcej na temat morderstwa księdza:
Gdańsk: 18-letni Eryk B. przyznał się do zabójstwa księdza z Zakoniczyna
Gdańsk: Podejrzany o zabicie księdza na obserwacji psychiatrycznej
Luzino: Pożegnali ks. Krzysztofa, zamordowanego w Gdańsku
Trwają przygotowania do pogrzebu zamordowanego księdza
Gdańsk: 18-letni Eryk B. przyznał się do zabójstwa księdza z Zakoniczyna
[b]Gdańsk: Przesłuchują podejrzewanego o zabójstwo księdza z Zakoniczyna
Gdańsk: Znaleziono zwłoki księdza na Zakoniczynie
Tomasz Słomczyński
tel. 58 30 03 336
[email protected]